DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej. Zatrzymali 60-latka, który ostatecznie usłyszał zarzuty. – Na podstawie wstępnych ustaleń mężczyźnie przedstawiono łącznie trzy zarzuty . Dwa z nich dotyczą przestępstw znęcania się nad członkami rodziny, jeden zachowania na szkodę funkcjonariuszy straży pożarnej – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
60-latek nie przyznał się do winy. Zastosowano wobec niego dozór policyjny dwa razy w tygodniu, zakaz opuszczania mieszkania, poręczenie majątkowe o wysokości 10 tysięcy złotych i zakaz opuszczania kraju.
CZYTAJ TEŻ: Strażacy z OSP jadą do Warszawy. Chcą pokazać, że są #MuremZaOwsiakiem
Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że chodzi o wójta gminy Żelazków, a w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. To jego nie pierwsze problemy z prawem. – 13 stycznia policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym nie uiszczenia zapłaty za usługi w jednej z kaliskich restauracji, przez 60-letniego mężczyznę. Następnego dnia, 14 stycznia zawiadomienie w tej sprawie złożył jeden z pracowników lokalu gastronomicznego. W powyższej sprawie prowadzone są czynności w sprawie o wykroczenie – informuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – W nocy z 13 na 14 stycznia policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym na terenie miejscowości Kolonia Skarszewek. Zgłaszającym był 60-letni mężczyzna, który poinformował, że nieznany kierowca miał wjechać samochodem w płot jednej z posesji. Na miejscu okazało się, że do kolizji doszło dwa dni wcześniej, a zdarzenie było obsługiwane przez patrol z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu – dodaje Jaworska-Wojnicz.
Odnośnie tych wydarzeń, w sprawie mężczyzny toczy się postępowanie w sprawie wszczęcia fałszywego alarmu.
środa, 23 stycznia, 2019
No to się panie doigrałeś. A buczałeś jak licho kto.