DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Drugi Dom Chłopaków został otwarty! "Jeszcze dwa lata temu rósł tutaj bób"

O tym, że marzenia się spełniają, mogą z czystym sumieniem powiedzieć siostry Dominikanki z Broniszewic w powiecie pleszewskim. Trzy lata temu otwarto Dom Chłopaków, który stał się miejscem na ziemi dla 56 chłopców wymagających stałej opieki podopiecznych. Informacja o zbiórce pieniędzy, którą rozpoczęły, aby wybudować taki dom przystosowany właśnie dla nich, rozeszła się szerokim echem w całej Polsce. Zebrano wówczas 6,8 mln zł.

Zobacz, jak wygląda pierwszy Dom Chłopaków

CZYTAJ TEŻ: Powstaje drugi Dom Chłopaków. Fundamenty już prawie gotowe! [WIDEO]

Dom powstał i służy podopiecznym sióstr Dominikanek, a w międzyczasie do zakonnic zgłosił się anonimowy darczyńca, który zaoferował pokrycie kosztów budowy drugiego. I właśnie w sobotę, 18 września oficjalnie otwarto ten budynek, który sąsiaduje z pierwszym. – Ten dom był naszym wielkim marzeniem. Dom dla chłopaków cierpiących na autyzm – zdradza siostra Tymoteusza. Ich oraz chłopców marzenie spełnił anonimowy darczyńca, który sfinansował budowę drugiego Domu Chłopaków. – Niedługo przeprowadzi się tam 11 chłopców. Oni bardzo czekali, aż będą mieli przestrzeń ciszy i swobodnego funkcjonowania. Myślę, że dla nas wszystkich jest to wielka radość. Czekamy z niecierpliwością na przeprowadzkę i dziękujemy temu anonimowemu darczyńcy – dodaje.

Siostry podkreślają, że nie znają nawet imienia darczyńcy, który sfinansował budowę drugiego domu dla chłopaków – podopiecznych Dominikanek z Broniszewic. Jednak ta wiedza nie zmieniłaby ich oceny tego, czego są świadkami. – Jeszcze dwa lata temu rósł tutaj bób – mówi siostra Eliza, siedząc na ławce przed drugim Domem Chłopaków.

Chłopcy będą mieszkać w dwuosobowych pokojach, a jeden z podopiecznych – w jednoosobowym. Dom posiada salon, aneks kuchenny w kolorach dostosowanych do osób z autyzmem. Na pierwszym piętrze spora część budynku została zaadaptowana na pomieszczenia do rehabilitacji. Nie zabrakło też m.in. gabinetu lekarskiego, sali masażu i… dwóch pokoi gościnnych, aby chłopcy mogli być odwiedzani przez innych.

Zbiórka na kaplicę

Siostry zakonne nie ustają w tworzeniu przestrzeni przyjaznej i potrzebnej chłopcom w każdym wymiarze. Trwa zbiórka pieniędzy na budowę kaplicy. Koszt oszacowano na 500 tys. zł. Do tej pory zebrano nieco ponad 115 tys. zł. „Chcemy, byście wybudowali wraz z nami kaplicę dla Chłopaków, dlatego dziś prosimy Was o wsparcie – byśmy wspólnie mogli ulepszyć wyjątkowe miejsce dla naszych wyjątkowych Chłopaków. Miejsce, w którym będą mogli prowadzić zupełnie zwyczajne życie. Ci chłopcy, którym zdrowie na to pozwala, codziennie o 17 modlą się w kaplicy za Dobroczyńców. I wiemy, że Bóg im w ich niewinnym cierpieniu niczego nie odmawia. Będą się modlić również za Ciebie” – piszą siostry na stronie internetowej domchlopakow.pl.

Niedawno Dominikanki stały się bohaterkami książki napisanej przez Łukasza Wojtusika i Piotra Żyłkę pt. „Siostry z Broniszewic. Czuły Kościół odważnych kobiet”. Jej premiera miała miejsce 5 maja 2021 roku. Więcej o książce pisaliśmy tutaj.

Piosenka o Domu Chłopaków

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz