Ubiegłoroczna budowa Domu Chłopaków w Broniszewicach pozwoliła poznać tamtejsze siostry, jako szalone i uparte kobiety, które dla swoich podopiecznych są w stanie zrobić naprawdę wiele. Chcąc dać swoim podopiecznym nowy dom, rozpoczęły zbiórkę pieniędzy, a hojność ludzka zaskoczyła wszystkich. Zebrały ponad 6 milionów złotych, co pozwoliło na utworzenie raju na ziemi dla 56 niepełnosprawnych podopiecznych.
Ponad rok po otwarciu Domu Chłopaków w Broniszewicach, siostry postanowiły przekazać wszystkim kolejną niespodziankę – zaczynają budowę kolejnego domu!
“Od momentu, jak zbudowany został Dom Chłopaków odbieramy bardzo dużo telefonów z prośbą o przyjęcie dzieci. Niestety za każdym razem musimy odmawiać, bo nie było i nie ma nowych miejsc. Co robić, Boże? Przydałby się nowy dom! Tak rozmawiałyśmy z naszym szefem z góry! Aż tu nagle pojawił się człowiek, który ma pragnienie sfinansowania całej budowy tego domu! I pragnie zostać anonimowy. Jego słowa: Niech siostry się nie martwią. Wszystko, dosłownie wszystko, co dotyczy tego nowego domu: od zakupu działki, przez budowę domu, ogrodzenie, trawniczki, aż po ostatni fotel w pokoju chłopców będzie sfinansowane.” – czytamy na Facebooku Domu Chłopaków w Broniszewicach.
Darczyńca obserwował zeszłoroczną budowę i postanowił wesprzeć właśnie pingwiny z Broniszewic.
MAMY DLA WAS NIESPODZIANKĘ!!! 😍😍😍😍Od piątku ten kawałek ziemi jest nasz! 😊😊😊 A PO CO⁉️⁉️⁉️ Zaczynamy budowę nowego DOMU…
Opublikowany przez Dom Chłopaków w Broniszewicach Poniedziałek, 16 września 2019
Le poeksperymentować
Lepiej niża na rydzyla