Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Naczepa wypełniona beczkami pełnych chemikaliów czy magazyn na terenie kaliskiego Szczypiorna pełen szkodliwych substancji niewiadomego pochodzenia to przykłady pierwsze z brzegu. W ostatnich latach wielokrotnie pisaliśmy na łamach naszego portalu o tego typu zdarzeniach.
To nie są sytuacje dziejące się tylko w regionie południowej części Wielkopolski. Takie rzeczy mają miejsce na terenie całego kraju, z czego zdają sobie sprawę władze centralne. Odpowiedzią na podobne procedery i zanieczyszczanie środowiska ma być nowelizacja przepisów oraz z miany w Kodeksie karnym. „Zgodnie ze zmianami za niezgodne z prawem składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk, unieszkodliwianie i transport odpadów, które może zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym, kara pozbawienia wolności ma zostać zmieniona z przedziału od 3 miesięcy do lat 5 na od roku do 10 lat” – informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
CZYTAJ TEŻ: Chcą zmiany definicji i klasyfikacji gwałtu – Lewica z projektem ustawy
Podwyższona ma zostać także wysokość kary do granic od roku do 10 lat pozbawienia wolności zamiast obowiązujących od 3 miesięcy do 5 lat za nielegalne przywiezienie odpadów z zagranicy. Zaostrzeniu ulegnie także wysokość kary za przywiezienie z zagranicy odpadów niebezpiecznych. To inna kategoria przestępstwa, za które ma grozić od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, a nie jak do tej pory od 6 miesięcy do 8 lat.
Nowa granica kary obejmie także czyny popełnione poprzez nieumyślne działania sprawcy. Ma być to do 5 lat więzienia, a nie do dwóch lat kary pozbawienia wolności.
To jedna nie koniec zapowiadanych przez polityków zmian w tym zakresie. Kolejne mają objąć następujące działania:
Wśród planowanych zmian jedną z kluczowych ma być zaostrzenie kary wobec sprawców zbrodni środowiskowej. Sprawcy może grozić nawet do 25 lat więzienia. Wiceminister Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba w następujący sposób uzasadnia planowane zmiany w prawie: „Surowość kary musi być adekwatna do czynu”.
CZYTAJ TEŻ: “Czworonożny urzędnik” przeszedł operację wycięcia guza
Nowelizacja przepisów ma dotyczyć także zmiany w Kodeksie karnym uznanym za przestępstwo przeciwko środowisku. Mowa o zanieczyszczeniu wody, powietrza lub powierzchni ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym. Chodzi o taką ilość lub postać, która mogłaby zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka bądź spowodować „istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi albo zanieczyszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. „Zmiana będzie wprowadza nowe granice karalności czynu, tj. od roku do 10 lat (obecnie jest to kara w granicach od 3 miesięcy do lat 5)”.
Nową zmianą ma być także nawiązka na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jak informuje wiceminister Ozdoba, ponoszenie kosztów z budżetu państwa bądź samorządu, które borykają się z problemem zagospodarowywania porzuconych odpadów. Dość wspomnieć, że władze Kalisza oszacowały koszt usunięcia chemikaliów zgromadzonych w jednym z budynków na terenie Szczypiorna na 18 837 878,40 zł. 5,2 mln zł będzie pochodzić z dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
„Dlatego wśród proponowanych zmian jest nałożenie na sprawców przestępstw środowiskowych obowiązku wypłacenia nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w kwocie od 10 tysięcy do 10 milionów złotych. Środki posłużą nie tylko do usuwania skutków działalności przestępczej, ale także zasilą programy mające na celu poprawę jakości powietrza w Polce” – dodaje wiceminister Jacek Ozdoba.
CZYTAJ TEŻ: Fałszywe banknoty w obiegu! Policja ostrzega
Minister Klimatu i Środowiska Janusz Kurtyka zaznacza, że nowelizacja ma na celu także zmiany o charakterze wychowawczym. Właśnie w tym celu planuje się wprowadzić tzw. mechanizm aktywizujący przestępców środowiskowych do usuwania negatywnych skutków swoich czynów. „Chcemy aby przestępcy, którzy nielegalnie zgromadzili odpady, na swój koszt dokonywali ich usunięcia i prawidłowego zagospodarowania. Taką zachętą do naprawienia wyrządzonej szkody będzie możliwość zastosowania wobec sprawców czynów, którzy usunęli negatywne skutki swojej przestępczej działalności, nadzwyczajnego złagodzenia kary, a nawet odstąpienia od jej wymierzenia” – wyjaśnia.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska został już powiększony o Departament Zwalczania Przestępczości Środowiskowej. „Jego głównym zadaniem jest koordynacja działań Inspekcji w zakresie zwalczania przestępczości środowiskowej, przy współpracy z organami ścigania, w tym również z policją, która jako priorytet w swojej działalności wskazała intensyfikację działań w tym obszarze. Dodatkowo w lutym podobne komórki zostały utworzone na terenie całego kraju w wojewódzkich inspektoratach ochrony środowiska” – informuje wiceminister Jacek Ozdoba.
To tylko część z planowanych zmian wprawie. Kolejne dotyczą kilku zapisów w kodeksie wykroczeń.
Jak oceniasz nowe propozycje ministerstwa? Napisz w komentarzu.
piątek, 5 marca, 2021
A kiedy zmiany w kwestii wycinania drzew?? Oraz ich ogławiania! Ten proceder należy ukrócić. Walić kary, żeby towarzycho się opamiętało. Ale przykład (i ciche przyzwolenie na masakrowanie zieleni) idzie z góry, więc… 🙁