Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Oddano na ten pomysł 1 692 głosy. Jego koszt oszacowano na ok. 300 tys. zł i był jednym z dwóch zwycięskich zadań ogólnomiejskich dużych w ramach Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego. Mowa o „warsztacie żużlowym dla młodzieżowców z TŻ Ostrovia S.A.” Pomysł budowy odpowiedniego miejsca dla młodych adeptów speedwaya został zgłoszony przez Arkadiusza Sodkiewicza – miejskiego radnego.
Początkowo nie był przychylnie nastawiony do pomysłu stworzenia Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego. Z biegiem czasu zmienił zdanie, a nawet sam zgłosił projekt. Jak się później okazało – wygrał. A właściwie wygrali młodzi żużlowcy, którzy kilkumetrową klitkę mogą zamienić na sporych rozmiarów pomieszczenie służące im do nauki oraz naprawy motocykli. – Do tej pory mieli tylko malutkie pomieszczenie. Teraz mają warsztat z prawdziwego zdarzenia i wiem, że to się przełoży na ich wyniki żużlowe – powiedział Telewizji Proart Arkadiusz Sodkiewicz.
CZYTAJ TEŻ: Piłkarski turniej w Arenie Ostrów pokażemy na żywo!
Warsztat zaprezentowano dziennikarzom przy okazji konferencji prasowej, która odbyła się na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim dotyczącej rozbudowy największej areny sportowej w mieście. Młodzi żużlowcy zyskali nie tylko znacznie większe pomieszczenie, ale także nowoczesny i profesjonalny sprzęt pomocny w naprawie i regulacji części speedwayowych motocykli. – Chłopacy podnosili maszyny podnośnikami lub ręcznie, a teraz mają do dyspozycji pneumatyczne stoły. Dostali też bardzo specjalistyczną wiertarkę do tarcz. Klub nie byłby w stanie kupić takiego czegoś, gdyby miał wygospodarować takie pieniądze z własnego budżetu – dodał.
Z warsztatu korzystają dzieci w wieku od 11 do 14 lat. Pełnym pasji adeptom żużla pomaga klubowy mechanik, który jest do ich dyspozycji, ale niektóre rzeczy potrafią już zrobić samodzielnie.
niedziela, 2 stycznia, 2022
Na pewno do tarcz hamulcowych???
poniedziałek, 3 stycznia, 2022
Nie do tego powinien służyć budżet obywatelski, ludzie naprawdę lubią rozdawać swoje pieniądze nie mając z tego nic. Tu jest rozrywka dla kilku ludzi, którzy teraz są w Ostrowie, a za kilka lat rozjadą się po Polsce, o ile kariery będą kontynuować.
To jest sport zawodowy i sam się finansuje, a jeśli nie to znaczy, że jest źle zarządzany, a jak źle zarządzany to nawet wpompowane miliony tego nie zmienią (piszę ogólnie, nie o klubie z Ostrowa i nie tylko o żużlu).