Pędzący 106 km/h w terenie zabudowanym 26-latek na własnej skórze przekonał się zmianę przepisów dotyczących taryfikatora mandatów. Za jazdę z prędkością przekraczającą aż o 56 km/h dozwolony pułap, przyjdzie mu zapłacić 1,5 tys. zł. Dodatkowo dostał 10 punktów karnych.
Kierowca został namierzony przez fotoradar na terenie gminy Przygodzice. – Policjanci zwrócili uwagę na bardzo szybko poruszający się pojazd marki BMW. Kierujący tym pojazdem za nic miał ograniczenie prędkości wynikające z przepisów ruchu drogowego. Szybka jazda musiała zakończyć się policyjną kontrolą – relacjonuje mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
CZYTAJ TEŻ: Przygotowali wymowne wideo. „Żałujesz? Jest już za późno…”[WIDEO]
26-latek z powiatu oleśnickiego stracił prawo jazdy. – Apelujemy do wszystkich o rozsądek, ostrożność i wyobraźnię podczas prowadzenia pojazdów. Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo – dodaje.
To kolejne tego rodzaju złamanie przepisów w rozpoczynającym się roku. Nadal część kierowców niewiele robi sobie z prawa o ruchu drogowym i wynikających z niego obowiązków. I to pomimo znacznie wyższych mandatów za przekroczenie prędkości, które obowiązują od 1 stycznia 2022 roku.
PRZECZYTAJ TEŻ:
- 30-latek stracił prawo jazdy i zapłacił srogi mandat
- Kolejny, srogi mandat. Policjanci nie mają litości
Czy każdy wysoki mandat będzie teraz opisywany w mediach? No dali to dali, po co o tym tyle mówić, nie ma ciekawszych tematów?
Profilaktyka
każdy mandat i każde ostrzeżenie meteo…