DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Fatalny początek. Beniaminek, spadkowicz i jeden z faworytów zamykają tabelę

To nie jest udany początek sezonu dla drużyn piłkarskich z południowej Wielkopolski występujących w wielkopolskiej IV lidze.

Tak złego startu sezonu zespoły z południowej części Wielkopolski w IV lidze dawno nie miały. Strefa spadkowa na tym szczeblu rozgrywek składa się z trzech drużyn i właśnie ekipy z tej części województwa zajmują w niej wszystkie miejsca.

Punkt po trzech kolejkach ma Ostrovia 1909 (ex aequo z Victorią Września i Tarnovią Tarnowo Podgórne, które mają lepszy bilans bramkowy). Bez choćby remisu pozostają na razie Jarota Jarocin (spadkowicz z III ligi) oraz Centra Ostrów Wielkopolski (szósty zespół poprzedniego sezonu). Zwłaszcza postawa tego ostatniego klubu może zaskakiwać. Drużyna prowadzona przez Michała Kosińskiego strzeliła tylko jedną bramkę. To obok Ostrovii 1909 najgorszy wynik w lidze. Straciła natomiast aż 9. To średnio 3 bramki na mecz.

Centra Ostrów Wielkopolski zamyka ligową tabelę, co jest rzeczą niespotykaną. Dotąd był to zazwyczaj jeden z faworytów do zajęcia miejsca w ścisłej czołówce tabeli. Początek sezonu 2023/24 to zimny prysznic. Oczywiście nic jeszcze nie jest przesądzone, a gra zespołu wyglądała w ostatnim meczu lepiej, niż wynik. – Jeżeli nie wykorzystuje się sytuacji, które się stwarza, to meczu się wygrać nie da. Spotkanie ułożył też stały fragment, po którym straciliśmy bramkę. Zespół z Kępna cofnął się w drugiej połowie i zagrał z kontry. Mieliśmy swoje sytuacje po przerwie, a tu jeden kontratak praktycznie zamknął nam mecz – podsumowuje Michał Kosiński w rozmowie z portalem wlkp24.info.

Co jest przyczyną tak słabego startu? Zespół szuka odpowiedzi. Częściowo może być to spowodowane ostatnimi brakami kadrowymi i wymuszonymi w ten sposób zmianami, ale powód może też leżeć zupełnie gdzieś indziej. – Szukamy przyczyn tego, co się dzieje. Tak jak te dwa pierwsze mecze nam nie wyszły, tak teraz zagraliśmy troszeczkę lepiej. Myślę, że to jest dobry prognostyk przed kolejnymi meczami – dodaje.

Blisko pierwszego remisu w sezonie był JKS, który dwukrotnie prowadził nawet w spotkaniu z Pogonią Łobżenica, ale za każdym razem rywale potrafili wrócić do gry. Wynik rozstrzygnęło samobójcze trafienie bramkarza Jaroty Szymona Nowackiego w 80. minucie, które dało zwycięstwo Pogoni.

Niewiele brakowało też Ostrovii 1909. Biało-czerwoni przez całe spotkanie remisowali z Kotwicą Kórnik 0:0, ale wszystko zmieniło się w 94. minucie. Wtedy Jakub Rasiak trafił dla gości, którzy zabrali do domu komplet punktów.

Tymczasem pierwszą porażkę w sezonie odnotował LKS Gołuchów. Ekipa Żubra uległa Wiarze Lecha Poznań (beniaminek) 0:1. Gospodarze ze stolicy Wielkopolski wykorzystali ambicję młodych graczy połączoną z ogromnym doświadczeniem Błażeja Telichowskiego, Siergieja Krivetsa czy Jakuba Wilka.

Wyniki 3. kolejki wielkopolskiej IV ligi sezonu 2023/24:

Nielba Wągrowiec – Huragan Pobiedziska 0:1
Tarnovia Tarnowo Podgórne – Victoria Września 2:2
Pogoń Łobżenica – Polonia 1912 Leszno 3:1
Korona Piaski – Lipno Stęszew 2:2
Polonia Chodzież – Jarota Jarocin 3:2
Mieszko Gniezno – Obra Kościan 3:0
Ostrovia 1909 – Kotwica Kórnik 0:1
Wiara Lecha Poznań – LKS Gołuchów 1:0
Centra Ostrów WielkopolskiPolonia 1908 Marcinki Kępno 0:2

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz