DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
W piątek wielkie żużlowe widowisko na Stadionie Miejskim. Do Ostrowa Wielkopolskiego przyjedzie beniaminek z Rzeszowa z Nickim Pedersenem na czele. Pierwszy bieg o godz. 20:30, więc cały mecz przy sztucznym oświetleniu, co nie zdarza się zbyt często na poziomie Metalkas 2. Ekstraligi. Dlatego warto pojawić się na trybunach, żeby wspierać Arged Malesę Ostrów, która przystąpi do tego starcia osłabiona brakiem kapitana – Tobiasza Musielaka.
Trzy mecze, dwa punkty i tylko jedno zwycięstwo. To bilans Arged Malesy Ostrów na starcie nowego sezonu Metalkas 2. Ekstraligi. Wynik, który może niepokoić w przypadku faworyta do wygrania całych rozgrywek. Trener Mariusz Staszewski jest jednak nad wyraz spokojny, a może po prostu obyty z taką sytuacją.
W piątek o godz. 20:30 mecz, który trzeba wygrać. Innej możliwości nie ma. Rywalem beniaminek z Rzeszowa, który ma identyczny bilans, czyli jedno zwycięstwo w trzech meczach. W składzie jednak nazwiska, które nudy na torze nie akceptują, m.in.: Jakub Poczta i Nicki Pedersen.
Sami żużlowcy zacierają ręce na to spotkanie, które rozpocznie się przy sztucznym oświetleniu. Od prezentacji i pierwszego biegu. Widok rzadko spotykany, nawet w cyklu Grand Prix. To trzeba zobaczyć, bo sytuacja szybko może się nie powtórzyć. Widzimy się od godz. 20:30 na Stadionie Miejskim i ostro po swoje!
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz