Sprawa wyszła na jaw w listopadzie ubiegłego roku. Kobiety zostały wtedy przyłapane na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy policji. Od tego czasu trwa prokuratorskie śledztwo. Funkcjonariusze docierają do osób, które uczestniczyły w tym procederze. – Prokurator postawił zarzuty 98 osobom. W przypadku trzech z nich zarzut dotyczy przyjmowania korzyści, a w przypadku pozostałych dotyczą one podżegania do wystawienia poświadczającego nieprawdę dokumentu, gdzie osoby te chcą, aby osoba pełniąca funkcję publiczną w rozumieniu ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej dokonała czynu zabronionego w postaci zarejestrowania fikcyjnego szczepienia – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
CZYTAJ W TYM TEMACIE:
- Wystawiały fałszywe certyfikaty covidowe? Policja zatrzymała trzy osoby
- Wręczali łapówki za fałszywe certyfikaty covidove. Zarzuty usłyszało kolejnych 11 osób
Osoby biorące udział w fałszowaniu certyfikatów przekazywały swoje dane osobowe, a następnie po umieszczeniu w systemie, wpłacały kwoty od kilkuset złotych. – Wobec części z nich dokonano zabezpieczenia majątkowego w łącznej kwocie 146 tysięcy złotych. Zastosowano również poręczenia majątkowe, gdzie zbiorcza kwota wynosi 61 tysięcy złotych, a wobec części osób zastosowano dozory policyjne – dodaje Meler.
Przedstawiciele prokuratury informują, że śledztwo wciąż jest w toku.
a co z fałszywą loterią szczepionkową gdzie są te wygrane Sciemniali tylo zeby wiara leciała sie szczepic