O procederze, jaki miał miejsce w jednym z punktów szczepień w Kaliszu informowaliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy cała sprawa wyszła na jaw i zatrzymano trzy pierwsze osoby. Następnie w styczniu w ręce policji wpadło pięć kolejnych.
CZYTAJ:
- Wystawiały fałszywe certyfikaty covidowe? Policja zatrzymała trzy osoby
- Kolejne zatrzymania w sprawie afery z wystawianiem fałszywych certyfikatów covidowych!
Prokuratura w dalszym ciągu prowadzi śledztwo w tej sprawie i wiemy, że zatrzymano 11 kolejnych osób. – Usłyszały one zarzut podżegania do wystawienia certyfikatów covidowych, a także wręczenia korzyści majątkowej osobom to wykonującym. Dziewięć osób w charakterze podejrzanych przyznało się do zarzucanych im czynów. Dwie skorzystały z prawa do odmowy składania wyjaśnień – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Śledztwo wciąż jest w toku. Zabezpieczono materiał dowodowy, który stanowić będzie podstawę do dalszych zarzutów względem kolejnych osób, które za wręczanie korzyści majątkowej uzyskiwały certyfikat covidowy, gdy w rzeczywistości szczepienie w ogóle nie miało miejsca.
bardzo dobrze robili brawo oni
Nie unikaj lekarzy – dobra rada.
Piękna idea!
Szczegolnie te łapówki prawda ?
co za durnie…płacić za unikanie dobra wynikającego z nauki ??? tępota jest powszechna .
Po co ludziom te świstki nic nie wnoszące w życie…. To kpina, te papierki. Ja nie miałam, nie mam i nie zamierzam mieć. Nie zbieram makulatury..