DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Śmiertelne potrącenie rowerzystki

94-letnia kobieta nie przeżyła wypadku. 

Do zdarzenia doszło ok. południa na ulicy Okólnej w Ostrowie Wielkopolskim. Z ustaleń policjantów wynika, że 94-letnia rowerzystka zjechała na jezdnię ze ścieżki rowerowej i została potrącona przez samochód. – Za kierownicą audi siedział 24-latek. Był trzeźwy. Niestety rowerzystka nie przeżyła wypadku – informuje mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz, oficer prasowy KPP  w Ostrowie Wielkopolskim.

Policjanci wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku. Czynności prowadzone są pod nadzorem prokuratora.

Napisz do autora

Komentarze (6)
  • T
    Tomek

    poniedziałek, 12 maja, 2025

    Widzę starsze osoby na jezdni lub w bliskiej odległości to już zwalniam i trzymam nogę nad hamulcem ,żeby jak nakszybciej zahamować w razie nagłego wtargnięcia przed auto. Ale to lata doświadczenia

    Odpowiedz
    • K
      K

      poniedziałek, 12 maja, 2025

      jak dla mnie wypadek do uniknięcia przy normalnej ocenie sytuacji przez kierowcę

      Odpowiedz
      • M
        m

        wtorek, 13 maja, 2025

        Tym bardziej, że w momencie wjazdu tej pani na jezdnię była jakieś 30m przed autem…

        Odpowiedz
  • O
    Oburzony

    poniedziałek, 12 maja, 2025

    To jest chore żeby 94 latka jechała rowerem. Kto ją puścił? Gdzie rodzina?

    Odpowiedz
  • S
    Sebastian

    poniedziałek, 12 maja, 2025

    Miałem wczoraj identyczną sytuację. Dziadzia na rowerze zjeżdżał sobie rowerem na wiadukcie zebcowskim. Dojeżdżając do przejścia dla pieszych dziadzia bez zawahania i jakiegokolwiek obejrzenia się, bang prosto przed moje auto. Moja reakcja z kółkiem i dziadek żyje, ale strasznie mnie to wkur… Pan i władca jedzie rowerkiem po chodniku i sobie zjeżdża wprost przed nadjeżdżające auto. No inteligent bez mózgu. I zaś się dziwią, że kapcie w powietrzu zbierają.

    Odpowiedz
  • K
    Karol

    wtorek, 13 maja, 2025

    Normalna ocena sytuacji, jest taka że rowerzystka nie powinna znaleźć się na drodze. Z wyliczeń wychodzi mi, że kierujący jechał ok 60, czas reakcji od momentu wtargnięcia rowerzystki na jezdnię to jakieś 1,6s (średni czas reakcji przy dobrych warunkach w dzień, dla sytuacji złożonej wynosi między 1 a 1,5s), w czasie 1,6s którą miał na reakcje przejeżdża więc 27m i dopiero zaczyna hamować. Gdyby jechał 50 to zacząłby hamowanie 3-4m wcześniej, uderzyłby więc rowerzystkę o te 5 wolniej.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz