Sporo atrakcji czeka na mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego w związku z Jarmarkiem Bożonarodzeniowym, który można podziwiać od piątku 13 grudnia. Od godzin przedpołudniowych wystawcy rozstawiali się, prezentując produkty, a mieszkańcy z zaciekawieniem zaglądali na poszczególne stoiska, aby sprawdzić, co w tym roku będzie można kupić. Nie brakowało też ciekawych, którzy chcieli sprawdzić, co kryje się w drewnianej zagrodzie tuż przy ratuszu, a tam… owce, barany, kozy i osioł, które otoczyły Jezusa, Maryję i Józefa, zajmujących miejsce pośrodku.
>> Choinka rozświetliła ostrowski rynek! <<
Choć jarmark już ruszył, organizatorzy mają jeszcze w zanadrzu kilka niespodzianek. Wśród nich są m.in. sanie renifera. Będzie można się nimi przejechać od niedzieli 15 grudnia.
W tym roku jarmark oraz inne atrakcje będą w dużej części przypominać te z poprzednich lat, ale władze miasta planują zmienić formułę w przyszłości i zaproponować coś innego, niespotykanego do tej pory przy okazji świąt. Na razie jednak nie zdradzają szczegółów.
Przecież te stoiska i asortyment taki sam od lat. A ceny dla bogaczy
Żal tych zwierząt, dzieciaki je straszą, a dorośli nie reagują. Zwierzęta to nie zabawki, trochę kultury by się przydało, zwłaszcza nauka od małego.
taka lipa że ho ho ho. nie ma sensu organizowania tego jarmarku. szkoda pieniedzy.
Ktoś musi dostać premie za zorganizowanie Jarmarku Bożonarodzeniowego. Brali po 10 tyś. MIASTO PRZYJAZNE DLA CWANIAKÓW.
Długo oczekiwany ale wreszcie jest! Służby w kłopocie! Taki tłum korytarz życia? Niema szans taka klientka pan przy miodzie cale Zycie sobie oslodzil! Za cenę tego słoiczka po musztardzie ale nic się nie zmarnuje wszystko do ratusza
Racja miasto CWANIAKOW
Wyroby wedlinarskie chyba do tych z pensja prezydenta, śmiechu warte.
Ceny wędlin chyba do tych z pensja prezydenta.
tłumy….