Wzrasta liczba wypadków z udziałem kierujących hulajnogami. W wielu przypadkach brakuje wyobraźni i odpowiedniego zabezpieczenia w postaci kasku.
Więcej wypadków z udziałem hulajnóg niż w poprzednim roku o tej porze. Młodzież jeżdżąca bez kasków, często w dwie osoby, co jest zabronione. Jazda po chodniku slalomem pomiędzy pieszymi i nagminne przekraczanie prędkości. Tak wygląda krajobraz polskich miast z hulajnogami elektrycznymi w tle.
CZYTAJ: Pirat na hulajnodze. Pędził prawie 60 km/h! Dostał dwa mandaty
To stosunkowo nowy środek transportu, który cieszy się coraz większą popularnością wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Duża mobilność, możliwość rozwinięcia prędkości, wygoda w przemierzaniu zakorkowanych miast.
Są wady i zalety, ale z tymi pierwszymi wiąże się także niebezpieczeństwo. Czasami nawet śmiertelne. Brawura, brak wyobraźni oraz właściwego zabezpieczenia siebie na wypadek upadku.
Bywają tygodnie, w których nie ma dnia, aby kierujący hulajnogą elektryczną nie trafił do szpitala w wyniku jakiegoś zdarzenia drogowego. Lekarze apelują o rozsądek i umiar. Próbują przemówić do nastolatków, ale i do rodziców. To samo robią policjanci wskazując, że co prawda kaski nie są w Polsce obowiązkowe, ale niezależnie od tego, jaki jest przepis, chronią głowę i mogą uratować życie.
CZYTAJ: Jaki jest stan zdrowia 13-latka po wypadku na hulajnodze?
Temat nowych niebezpieczeństw na polskich drogach był jednym z zagadnień poruszonych w ostatnim odcinku programu „W punkt” w Telewizji Proart. Jeśli przegapiłeś premierę, oto harmonogram najbliższych powtórek:
czwartek, 19 czerwca, 2025
z du… dyskusja. 🙁
czwartek, 19 czerwca, 2025
To niech nie jeżdżą na jednym kole i nie podskakują na niedostosowanym do tego sprzęcie.
sobota, 21 czerwca, 2025
Mandaty wysokie z 1000 zł za wykroczenie to smarkom się odechce głupkich popisów.
poniedziałek, 23 czerwca, 2025
Oferowałem swoją pomoc może następnym razem rozwiniemy bardziej ten temat