DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Remont gabinetu prezydenta Kalisza za 200 tysięcy złotych. NIK wszczął kontrolę

O niezwykle kosztownym remoncie gabinetu Krystiana Kinastowskiego, prezydenta Kalisza informowaliśmy na łamach portalu wlkp24.info w styczniu tego roku. Liczba wydanych pieniędzy wprawiła wielu w osłupienie. W gabinecie prezydenta znalazły się m.in. stół konferencyjny za ponad 15 tys. zł, zabudowa biblioteczna za kolejne 28 tys. zł, krzesła za niemal 20 tys. zł i lustro w drewnianej ramie o wymiarach 3 x 2,56 m za ponad 4 tys. zł. To tylko część z wyposażenia.

CZYTAJ NA TEN TEMAT: 

Okazało się wtedy, że remont gabinetu to nie wszystko. Urząd poinformował na swojej stronie internetowej, że do użytku zostanie włączone luksusowe Volvo S90 warte blisko 150 tysięcy złotych. Magistrat tłumaczył się wyeksploatowaniem starego samochodu.

Karolina Pawliczak, posłanka Lewicy zapowiedziała wtedy złożenie stosownego zawiadomienia do Najwyższej Izby Kontroli. „Wnoszę również, jak wyżej, o przeprowadzenie w tym zakresie kontroli wydatkowania na każdym etapie środków finansowych przeznaczonych na remont Sali Recepcyjnej oraz poszczególnych gabinetów wiceprezydentów oraz sekretarza miasta, które również budzą szereg wątpliwości(…)W związku z powyższym i z uwagi na to, że działalność samorządów oceniana jest przez Najwyższą Izbę Kontroli pod względem trzech kryteriów: legalności, gospodarności i rzetelności i jako naczelny organ kontroli państwowej ma zagwarantowaną możliwość oceny działalności całego systemu administracji i gospodarowania wszelkimi środkami publicznymi zasadnym jest przekazanie niniejszego wniosku”informowała posłanka w oficjalnym oświadczeniu.

Według najnowszych informacji wiemy, że Najwyższa Izba Kontroli wszczęła kontrolę w sprawie „kosztownego” remontu w gabinecie prezydenta Kalisza. Rozpoczęła się ona blisko rok po złożeniu przez posłankę Pawliczak wyżej wymienionego wniosku. – W Polsce szaleje drożyzna, rosną opłaty za wodę, prąd, gaz, śmieci. W całej tej sytuacji prezydent Kalisza remontuje gabinet, który aż takiego remontu nie wymagał. Pamiętam ten gabinet jeszcze z czasów, gdy byłam wiceprezydentem. Tam służyły bardzo dobre meble, one były w dobrym stanie. Mam nadzieję, że kontrola NIK-u będzie skuteczna. Chodzi tutaj przede wszystkim o gospodarność wydatkowania środków publicznych. Każda wydana złotówka powinna być uzasadniona. Nie wiem, czy była potrzeba, by aż tyle wydawać na remont gabinetu prezydenckiego. Myślę, że to jest najdroższy gabinet w Polsce – powiedziała podczas poniedziałkowej rozmowy z portalem wlkp24.info posłanka Pawliczak.

Napisz do autora

Komentarze (5)
  • N
    nikos

    poniedziałek, 6 grudnia, 2021

    niech lewica zajmnie się skandalem a w UE

    Odpowiedz
  • M
    myślący

    wtorek, 7 grudnia, 2021

    Ludzie go wybrali, to sobie zrobił. W Ostrowie pani prezydent jeździ sobie za państwowe pieniądze na pogrzeby księży chroniących pedofili w sukienkach. Można? Można. Taki po prostu obraz władzy w obecnych czasach, z jakiejkolwiek partii by nie byli.

    Odpowiedz
  • F
    Fred

    środa, 8 grudnia, 2021

    A za ile miał zrobić? Za 20 tys! Niech pani poseł nie będzie śmieszna a samochód za 150 tys w 100tys mieście dla prezydenta to żadna rewelacja w mniejszych wiochach jeżdżą lepszymi! Bicie piany!!!

    Odpowiedz
  • R
    Realna

    czwartek, 9 grudnia, 2021

    Pan Kinastowski to tylko lubi się reklamować jaki to on przystojny i nic poza tym.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz