DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Przekażą "STARuszka" braciom z Ukrainy [ZDJĘCIA]

O sprzęcie przekazanym przez strażaków z regionu na rzecz Ukraińców już pisaliśmy, ale inicjatywa druhów z OSP KSRG Zbiersk (powiat kaliski) wykracza znacznie dalej. Postanowili rozstać się z jednym z wozów bojowych (GBA Star 244) i przekazać go braciom z Ukrainy. Tam codziennie wybucha wiele pożarów w następstwie wybuchów bomb zrzucanych przez rosyjską armię m.in. na dzielnice mieszkalne i mniejsze miejscowości czy wsie.

„Ciężko było nam się rozstać z naszym »STARuszkiem«, który – mimo swojego sędziwego wieku – zawsze dzielnie służył w naszej jednostce i niósł pomoc potrzebującym. Musimy zaznaczyć, że w wielu sytuacjach spisywał się znacząco lepiej od nowych wozów bojowych, ponieważ dzięki swoim gabarytom i możliwościom docierał w miejsca, do których inne wozy nie dałyby rady” – napisali na swoim fanpage’u strażacy ochotnicy.

O przekazaniu wozu Ukraińcom zdecydowali wspólnie zarząd OSP KSRG Zbiersk oraz radni Rady Miejskiej w Stawiszynie, sołtysi, a także Zarząd Miejsko-Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Stawiszynie. Oprócz wozu do kolegów z Ukrainy trafi także dodatkowe wyposażenie: węże gaśnicze, prądownice, rozdzielacze, torba R0 oraz inny sprzęt potrzebny do walki z pożarami.

Na razie jednak nie wiadomo, do której konkretnie jednostki, ani do którego miasta trafi wóz OSP KSRG Zbiersk. Auto zostało odprowadzone do komendy w Kaliszu. Stamtąd wkrótce uda się w dalszą drogę.

Druhowie podkreślają, że są dumni i zadowoleni z tego, iż „może on nieść pomoc tam, gdzie jeszcze bardziej będzie potrzebna”. Druhowie uroczyście przekazali wóz we wtorek. Nie jest tajemnicą, że czekają na nowy pojazd. W sfinansowaniu jego zakupu ma pomóc m.in. zbiórka internetowa. Dlatego też zdecydowali o przekazaniu jednego z dotychczasowych wozów sąsiadom zza wschodniej granicy. Nowe auto ma być ciężkim pojazdem ratowniczo-gaśniczym, na którego – jak informują – „jednostka otrzymała przydział na zakup”.

CZYTAJ TEŻ: Wadim Czeczuro komentuje sytuację w Ukrainie. „To nie jest film. To rzeczywiście się dzieje”

„To ogromna kwota przekraczająca milion złotych i pomimo zatwierdzonych środków z budżetu państwa, budżetu gminy, od sponsorów przekazujących naszej jednostce 1 procent swojego podatku oraz zgromadzonych środków własnych, okazuje się, że te pieniądze nie są wystarczające, aby pokryć cały koszt zakupu wozu bojowego” – czytamy w opisie zbiórki.

Koszty kupna nowego pojazdu zwiększają się w związku z szalejącą inflacją, dlatego druhowie zdecydowali, że poproszą o pomoc mieszkańców. W końcu na co dzień zawsze są gotowi, by ratować ich oraz ich dobytek, kiedy zajdzie taka potrzeba. A pracują nie tylko na terenie gminy Stawiszyn, ale także sąsiednich samorządów. Mimo pewnych finansowych barier nie chcą – jak podkreślają – zaprzepaścić nadarzającej się okazji do nabycia fabrycznie nowego wozu.

Zbiórkę może wesprzeć każdy. Cel wyznaczono na 30 tysięcy złotych. Do momentu pisania tego artykułu zebrano niespełna dwa tysiące.

LINK DO ZBIÓRKI

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • Z
    Zdziwienie

    czwartek, 10 marca, 2022

    Teraz Ukraińcy są naszymi braćmi? Nie wiedziałam..

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz