DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Nowa taryfa dla ciepła. Klimek: "Sprawa ma polityczne drugie dno"

Urząd Regulacji Energetyki zakończył procedowanie taryfy za ciepło systemowe w Ostrowie Wielkopolskim. Stało się to kilka dni po wyborach samorządowych i właśnie ten termin przelał czarę goryczy władz miasta, które – jak mówią – widzą w tej sprawie „polityczne drugie dno”.

Ciepło w Ostrowie Wielkopolskim będzie tańsze. Cena spada z poziomu 117,01 zł netto za 1 GJ do stawki 88,94 zł (dla odbiorców z grup od G-2 do G-5) od 15 maja na okrągły rok. – Taryfa została zatwierdzona dokładnie 26 kwietnia po „wielkich bojach”, tak można powiedzieć, co oznacza obniżkę dla mieszkańców o 24% – mówi prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego Mariusz Bolach. Na pytanie o to, czy spółka dopełniła odpowiednio wszystkich formalności, bo Urząd Regulacji Energetyki wskazuje że błędy się pojawiały, zdecydowanie odpowiada: – Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Natomiast dziwnym trafem jest to, że po wyborach urzędnicy z URE zaczęli do nas dzwonić, a wcześniej nie było takiego odzewu i widzimy, że w ciągu niecałego tygodnia decyzja została wydana.

W całej sprawie „polityczne drugie dno” widzi prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek. – Ciepło stało się sprawą polityczną, na tym tle dochodziło do bardzo gwałtownych reakcji ze strony opozycji, ale przede wszystkim dla mnie było to czymś niezwykle trudnym do przeprowadzenia, bo nie zależała ta decyzja ode mnie, a cierpieli mieszkańcy – mówi prezydent. Zapowiada, że będzie dociekała wyjaśnień na – jak mówi – „opieszałość” poznańskiego oddziału URE, dlatego skierowała już stosowne pisma do parlamentarzystów czy do premiera, a także do prezes Urzędu Regulacji Energetyki w Warszawie.

Dziś w rozmowie telefonicznej z rzecznik prasową Urzędu Regulacji Energetyki – Magdaleną Dąbrowską dowiedzieliśmy się, że – zdaniem przedstawicieli URE – termin rozpatrywania ostrowskiej taryfy był standardowy, a spółka kilkakrotnie wzywana była do uzupełniania dokumentacji. Wynika z tego, że instytucja, podobnie jak OZC, nie ma sobie nic do zarzucenia. „Termin rozpatrywania wniosku nie zależy więc tylko od regulatora, ale także od jakości składanych przez przedsiębiorców wyjaśnień i dokumentów. W związku z brakami formalnymi i błędami merytorycznymi stosowano do OZC S. A. wezwania w celu złożenia wyjaśnień, dokonania korekty błędów i rozbieżności, a także uzupełnienia brakujących dokumentów” – brzmi fragment nadesłanej pisemnie odpowiedzi na pytanie skąd tak długi termin analizy dokumentacji.

Czy mieszkańcy skorzystają jeszcze z tańszego ciepła? Zapewne tak, zwłaszcza ci korzystające z ciepłej wody ogrzewanej energią z OZC, a także wszyscy odbiorcy ciepła systemowego w sezonie grzewczym 2024/2025 od października. Spółka zapowiada, że w czerwcu ogłosi przetarg na budowę silników kogeneracyjnych, za które przyznana zostanie premia mająca dać zielone światło do obniżenia ceny za ciepło do stawki 49 zł za 1 GJ ciepła. Ma to nastąpić w około połowie 2025 roku. – Do tej pory nie przewidujemy podwyżek za ciepło – deklaruje prezes Mariusz Bolach.

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • P
    Patriota

    wtorek, 30 kwietnia, 2024

    Uśmiechnięta Polska chciała zamontować ważniaka Paducha na fotel prezydenta!
    Banda jedna!

    Odpowiedz
  • H
    Heheszek

    wtorek, 30 kwietnia, 2024

    Przytoczenie całej chronologii zdarzeń nie jest łatwe, ale warto o to każdorazowo dbać:.

    Z ostrożności prod procesowej dodam, że odtwarzam tę historię z informacji ogólnodostępnych i pewnie daty mogą się delikatnie różnić. Ale szło to mniej więcej tak:

    1. OZC występuje o nową taryfę w czerwcu 2023. OZC przyznaje, że ten wniosek nie ma szans powodzenia. Wystąpienie o zmianę taryfy jest jednak swego rodzaju obowiązkiem i OZC musi wystąpić do URE. Co nie bez znaczenia, u władzy jest PiS.

    2. Mieszkańcy już kolejny sezon zakończyli z wysokimi opłatami za ciepło, a miasto nie pomogło mieszkańcom w żaden sposób.

    3. W połowie października wybory parlamentarne wygrywa koalicja, której politykom w różnych okresach czasu poparcia udzielała Pani BK (ostatnio Pani Świątek, wcześniej Pani Małecka). O rodowodzie SLD zarówno Pani BK jaki i Vice też zawsze warto pamiętać. Tacy mniej więcej apolityczni są nasi włodarze.

    4. W okolicach 20 grudnia 2024 kończy się proces inwestycyjny w OZC, który pozwala zakończyć kwestię koncesji i dopiero od tego momentu można poważnie myśleć o nowej taryfie. Mniej więcej tak przedstawia do pracownik OZC na styczniowej radzie miasta. Można się zastanawiać, czy de facto to nie jest moment, kiedy wniosek OZC jest “kompletny”. Pół roku po pierwszym wystąpieniu do URE.

    5. Na tej samej radzie miasta, w styczniu 2024 Vice bierze się za dużą politykę i insynuuje URE działanie intencjonalne. Sugestia pada również w stronę radnych PO. Od byłego działacza SLD. Żart goni żart. Dzieje się to na tej samej radzie miasta, na której pracownik OZC tłumaczy, co się działo po drodze i nawet pracownik OZC póki co nie znajduje winy w URE. Poza politycznym oskarżaniem URE, że działa politycznie, władze miasta nie podejmują dodatkowych kroków, żeby docisnąć URE. Jak się później okazuje, można było zrobić więcej.

    6. Na styczniowej radzie miasta, jeszcze nie ma mowy o pomocy dla mieszkańców w dopłatach do ciepła. Mieszkańcy nadal płacą wysokie rachunki. Jest wyłącznie przekonanie, że URE musi zmienić taryfę, skoro w styczniu OZC ma wszystkie kwity OK.

    7. Po tym, jak URE kilka dni po styczniowej radzie wzywa do uzupełnia dokumentów, i wiadomo, że kolejny termin się oddalił, mamy konferencję prasową z udziałem Pani BK, Vice i prezia OZC. Pierwszy raz słyszymy o wygranej aukcji. Aukcje OZC wygrało w połowie grudnia 2023. Czekaliśmy na tego newsa prawie dwa miechy. Pierwszy raz słyszymy o dopłatach dla mieszkańców, a kolejny sezon z wysokimi cenami się właśnie kończy. Wcześniej trudno nawet szukać propozycji ulgi dla mieszkańców. Jak dodam, że już wiadomo, że Pani BK startuje w wyborach i trwa kampania, to narażę się pewnie na sprzyjanie Paduchowi. Polityków mam w nosie. Wszystkich.

    8. W ramach konferencji pada deklaracja, że cena ciepła w ramach premii spadnie do poziomu 49 zł. Szczegółów oczywiście brak.

    9. Program pomocy miasta w dopłatach nie jest powszechny.

    10. W ramach odpowiedzi na jedną z interpelacji, chyba w lutym, dowiadujemy się o długu OZC na poziomie 40 baniek. Jeśli nawet troska o finanse mieszkańców powoduje władzami miasta, wysokie opłaty za ciepło na pewno są korzystne dla OZC właśnie w perspektywie tego długu.

    11. Potem to już polityczna hucpa. Dopiero po pierwszej turze wyborów władze miasta uznają, że URE przegina pałę i się skarżą na poznański odział do Warszawy. W styczniu było tylko odgrażanie się.

    12. Dowiadujemy się coraz więcej szczegółów o samej premii. Między innymi o tym, że warunkiem czerpania środków z premii jest instalacją nowych urządzeń, za kwotę około 100 baniek. OZC oczywiście nie m takiej kasy, więc trzeba to sfinansować z zewnątrz. Szczegółów brak.

    13. Planowane zakończenie inwestycji to lipiec 2025. Potem pewnie znowu nowa koncesja i nowa taryfa.

    14. Nie znamy struktury długów OZC. Nie znamy prognozy ich spłaty i sfinansowania nowej inwestycji. Jednocześnie ciągle słyszymy o premii, która obniży koszt ciepła.

    15. Nie wiemy, czy cena 49 będzie wynikała z dodatniego wyniku OZC, czy jednak wprost z budżetu miasta, bo przecież OZC będzie miało w lipcu 2025 bardzo wiele zobowiązań.

    16. Dzisiaj słuchamy o polityce i o sukcesach. Kto na kogo się uwziął. Kto komu sprzyja a kto nie. Paduch, Platforma, Urbaniak… Pewnie tak. A co z SLD, które przecież współrządzi i które jest popierane przez nasze władze?

    17. Cena za ciepło spada o 25%, a ceny energi są na poziomie sprzed całej zawieruchy.

    18. Już nawet nie mam sił wracać do kwestii dywidend i odwrotnego pożyczania kasy do OZC. Ile lat i kasy nie tylko z OZC ale i z innych spółek wyprowadzonej na pierdy, zamiast przeznaczonej na inwestycje? To cała osobna historia.

    19. A my mieszkańcy mamy klaskać w dłonie i nisko się pochylać ludziom, którym przecież płacimy za ich pracę. Czy ta praca jest wykonywana dobrze? Można mieć duże wątpliwości.

    Platfusy, PiSiory, i komuchy z SLD brać się do roboty na rzecz mieszkańców, którzy wam płacą!!!

    Nie pozdrawiam polityków..

    Odpowiedz
  • K
    Kura

    czwartek, 2 maja, 2024

    Beata Klimek niech nie będzie śmieszna. Złożyć wniosek na podwyżkę umieli dostali ja w dwa tygodnie. Wniosek o obnizke złożyli niby w czerwcu 2023 i naprawde ktoś uwierzy że politycznie był ten wniosek wstrzymywany? Może nareszcie wejdą jakieś służby do OZC i dowiemy się ile dzięki naszym wysokim rachunkom spłacono długów. Beata Klimek niech się weźmie do roboty i przestanie szastać naszymi ciężko zarobionymi pieniędzmi. Już nie chce widzieć ani jednej jej gazety, ulotki, słyszeć kochani mieszkańcy…do roboty ko za to jej placimy

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz