DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Nie tylko "na wnuczka". Teraz także "na brokera". Nie daj się nabrać. On stracił 60 tys. zł

„Na wnuczka”, „na policjanta”, „na amerykańskiego żołnierza”… To tylko kilka z popularniejszych metod, którymi posługują się oszuści, aby wyłudzić pieniądze od osób w różnym wieku. Policjanci ostrzegają przez kolejną – tym razem mniej znaną metodą oszustw – których dokonują tzw. „brokerzy” inwestycyjni. Są to pracownicy firm zajmujących się pośrednictwem i doradztwem inwestycyjnym. – Firmy te ogłaszają swoje usługi za pomocą reklam w mediach społecznościowych, serwisach internetowych oraz aplikacjach mobilnych. Często również dzwoniąc oferują pośrednictwo w zakupie kryptowalut – asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

CZYTAJ: Nie żyje 20-letni motocyklista. Zmarł w szpitalu

Warto mieć na uwadze, że co prawda inwestycje w kryptowaluty są legalne, ale jednocześnie są obarczone dużym ryzykiem utraty zainwestowanych pieniędzy. „Nie ma zysków bez ryzyka, a w tym przypadku ryzyko jest bardzo wysokie! Rzekome ułatwienia w inwestowaniu na tych rynkach wykorzystują przestępcy, którzy oferują pośrednictwo w takich inwestycjach” – dodaje.

Policja ostrzega, aby zachować szczególną czujność w przypadku kontaktu z osobą podającą się za brokera i przedstawia metodę działania oszustów próbujących wyłudzić w ten sposób pieniądze. – Oszuści po dokonaniu zakupu kryptowaluty dla osoby zainteresowanej, po krótkim czasie dzwonią do niej i informują o tym, że wartość inwestycji wzrosła kilkukrotnie i aby odebrać zyski należy między innymi zainstalować na komputerze lub telefonie specjalną aplikację dającą możliwość automatyzacji operacji związanej z kupnem i sprzedażą kryptowaluty. W taki sposób przejmują dane do urządzenia i wykorzystują zapisane na nich hasła, w tym również te do bankowości internetowej – informuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz.

CZYTAJ: Mały Marcel czeka na październikowe badania i wiadomość o leku z USA

Niestety, mimo wielu akcji informacyjnych dotyczących różnego rodzaju prób oszustwa i wyłudzeń pieniędzy, kolejne osoby padają ofiarą złodziei. W powiecie kaliskim ofiarą przestępców padł ostatnio 82-late mężczyzna, do którego zadzwonili oszuści informując o tym, że wartość zakupionej przez niego kryptowaluty wzrosła sześciokrotnie. Mężczyzna dowiedział się, że aby zysk został mu przekazany, osoba podająca się za brokera potrzebowała uzyskać dodatkowe dane. – Mężczyzna będąc przekonanym o tym, że przekazywane przez niego informacje zostaną wykorzystane wyłącznie do sprzedaży posiadanej przez niego kryptowaluty podał je oszustom i w ten sposób przestępcy przejęli kontrolę nad jego komputerem i sukcesywnie wykonywali przelewy z jego konta bankowego. 82-latek stracił ponad 60 tys. zł – wyjaśnia rzeczniczka kaliskiej policji.

Funkcjonariusze apelują o ostrożność przy tego typu inwestycjach i rozmowach z osobami przekonującymi do zainstalowania na komputerach lub telefonach rzekomych aplikacji, dzięki którym osoba podająca się za analityka ma nam pomóc w zakupie bądź sprzedaży kryptowaluty.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz