DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

"Nie mamy już miejsca na przyjmowanie kolejnych piesków". Duże problemy krotoszyńskiego schroniska

Powinno być 60, a jest ponad 70. To liczba bezpańskich psów przebywających w krotoszyńskim schronisku. Przytulisko nie jest też w stanie dostosować się do obowiązujących od początku roku nowych przepisów.

Minął termin na dostosowanie pomieszczeń w schroniskach dla zwierząt do wymogów określonych w ministerialnym rozporządzeniu. Te wprowadzono w 2022 roku, jednak do początku 2024 wydłużono czas na wdrożenie zmian. Zgodnie z nowymi przepisami w przypadku psów minimalna powierzchnia na jedno zwierzę jest związana z jego wagą.

Krotoszyńskie schronisko nie spełnia norm określonych w nowych przepisach. Pracownicy przytuliska mówią wprost. Rozwiązanie problemu jest tylko jedno. – Tak poważnie mówiąc to postawić nowe schronisko. Tutaj w tym obiekcie nie ma szans po prostu na to, żeby rozbudować to miejsce. My jesteśmy z każdej strony ograniczeni innymi działkami – tłumaczy Magdalena Paterek, kierownik Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Krotoszynie.

Schronisko jest przepełnione, a to oznacza kolejne problemy. – Nie mamy już miejsca na przyjmowanie kolejnych piesków. W ciągu tygodnia mamy kilkadziesiąt telefonów od zgłaszających, że zauważają jakieś bezdomne czworonogi. Niestety musimy odmawiać ich przyjęcia – tłumaczy Marlena Kozel, pracownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Krotoszynie.

Częściowym rozwiązaniem problemów schroniska mogłyby być adopcje. Jednak – jak informują pracownicy przytuliska – tych z roku na rok jest coraz mniej.

Pracownicy schroniska apelują też, o to, by nie być obojętnym na krzywdę zwierząt i o każdej niepokojącej sytuacji informować niezwłocznie. A zgłoszenie należy wysłać na adres mailowy: interwencje.tozkrotoszyn@gmail.com

Do sprawy krotoszyńskiego schroniska będziemy jeszcze wracać.

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz