DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Marcel urodził się z mikrocją. Potrzebuje pieniędzy na operację w USA

Mały Marcel Komorowski z Ostrowa Wielkopolskiego nie wygląda jak większość dzieci w jego wieku. Pod blond loczkami kryje się pewien brak. – Marcel urodził się z  mikrocją i atrezją. Oznacza to tyle, że ma szczątkową małżowinę uszną oraz brak kanału słuchowego, czyli nie słyszy na prawą stronę – tłumaczy mama chłopca, Martyna Komorowska. Przez tę wadę rozwój Marcela jest spowolniony, w przedszkolu ma tak zwane wspomaganie, czyli nauczyciela, który pomaga mu podczas zajęć. U chłopca wykryto także autyzm atypowy.

Marcel to bardzo żywiołowy chłopiec. Najbardziej lubi bawić się zabawkami z kreskówki „Tomek i Przyjaciele”, ale chętnie układa też klocki lego. By chłopiec mógł w pełni słyszeć i rozwijać się prawidłowo, potrzebne są pieniądze, w tym wypadku 300 tysięcy złotych. Rodzina zbiera je na wszystkie możliwe sposoby. – Organizujemy licytacje, zbiórki, poprzez stronę siepomaga.pl i fundację Avalon – mówi Mikołaj Komorowski, tata Marcela. Rodzice Marcela zdecydowali się na operację w Stanach Zjednoczonych. Zabieg miałby być wykonany z użyciem technologii Medpor. – Jest to po prostu przytwierdzenie do czaszki implantu przypominającego chrząstkę, tkankę uszną – dodaje Mikołaj Komorowski.

Leczenie Marcela może być też bardziej kompleksowe – podczas operacji lekarze mogą wszczepić mu aparat słuchowy, aby nie potrzebował zewnętrznego wsparcia słuchu. W zbiórkę pieniędzy na rzecz chłopca włączyła się też Fundacja „Warto żyć dla kogoś”, która wraz z grupą MotoEventy z Ostrowa Wielkopolskiego zorganizuje akcję zbiórki krwi połączoną z licytacjami przedmiotów, z których dochód zostanie przekazany na konto Marcela.

Linki do zbiórek na rzecz Marcela:

https://www.siepomaga.pl/uszko-marcela

https://dlakogos.pl/zbiorki/zbiorka-na-operacje-dla-marcela

 

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz