DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Łzy, Brzozowski i Szymoniak przyciągnęli lato do Raszkowa

Powitanie Lata w Raszkowie to już tradycja. Zawsze w czerwcu, tuż przed wakacjami mieszkańcy całej gminy Raszków muzycznie i rozrywkowo odwołują zimę i witają lato. Tegoroczne jednak zbyt słoneczne nie jest, co nie przeszkodziło organizatorom imprezy i tym razem zaprosić gwiazdy wielkiego formatu oraz miejscowych, młodych artystów. Jak to wszystko wyglądało?

Młodzi zdolni

Na początek, na nieco skropionej deszczem stenie stanęli podopieczni Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury w Raszkowie w muzyczno-tanecznym repertuarze. Śpiewała grupa wokalna Trema oraz soliści. Miejsce znalazło się też dla maluchów z Publicznego Przedszkola „Smerfy”, które tańczyły do hitu Michaela Jacksona.

Chwila zwątpienia…

Pogoda nie była wakacyjna. To sprawiło, że kilka atrakcji, szczególnie dla tych najmłodszych zostało odwołanych. Zamiast skakać na trampolinach i dmuchanych zamkach, najmłodsi uczestnicy imprezy musieli uraczyć się cukrową watą i występami kolegów i koleżanek. To i tak stopniowo wprawiało wszystkich w dobre nastroje. Po raz pierwszy podczas imprezy można było zapisać się do bazy potencjalnych dawców szpiku kostnego w specjalnym namiocie.

Gwiazdy przegoniły chmury

Deszczowe chmury przegoniła jako pierwsza Sara Chmiel, wokalista zespołu Łzy. Słynne „Agnieszka” czy „Oczy szeroko zamknięte” wywołały prześwity słońca i później było już tylko lepiej. Rozochocona i przygrzana słońcem publiczność wysłuchała poezji śpiewanej Bartasa Szymoniaka, a na deser – i to dla żeńskiej części publiki bardzo słodki – pojawił się na scenie Rafał Brzozowski. Jego „Tak blisko” przyciągnęło zdeterminowaną rzeszę fanek na rzeczywiście bardzo bliską odległość.

Dłuższa relacja z imprezy wkrótce na antenie telewizji Proart.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz