DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Koniec muzeum w Lewkowie. Przetarg jeszcze nie ogłoszony...

Sytuacja formalna Zespołu Pałacowo-Parkowego w Lewkowie zmieniała się przez lata i była pełna burzliwych przewrotów. W 2016 roku powiat ostrowski rozpoczął starania o to, aby kompleks przeszedł na własność samorządu. Wcześniej zarządcą obiektu był Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego. Po wielu dyskusjach i działaniach całej rady powiatu ostrowskiego – stało się. Kolejnym ważnym krokiem było pozyskanie przez powiat środków zewnętrznych na przebudowę pałacu. Inwestycja zostanie wykonana za 20 milionów złotych przy dofinansowaniu w wysokości 85% całej kwoty z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

Dziś kończy się muzealna działalność placówki. Z sal znikną eksponaty, które – notabene – jeszcze nie wiadomo gdzie trafią. Nieoficjalnie wiemy, że na znaczną większość kolekcji muzealnej ma „chrapkę” Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej. Część zbiorów to własność Zespołu Pałacowo-Parkowego w Lewkowie, które na własną rękę przechowa eksponaty, w muzeum znajdowało się też kilka przedmiotów przekazanych w depozyt muzeum przez potomków rodu Lipskich. – Tu przez lata staraliśmy się utworzyć coś na wzór muzeum wnętrz pałacowych. Ale tak naprawdę chcieliśmy przedstawić to, co ludzi bardziej interesowało, czyli odtworzyć charakter wnętrz, w których mieszkali sami Lipscy (…) Jest tutaj gros bardzo ciekawych eksponatów, a dla historii Lewkowa najważniejsze będą chyba meble rodziny Lipskich, ich trofea łowieckie i dokumenty trzymane w sejfie, (…) ale i meble z epoki napoleońskiej czy tak zwane „ludwiki” – mówi Agnieszka Gibasiewicz, kustosz Muzeum w Lewkowie.

Ostatni remont obiektu miał miejsce w latach 1973-1987. Chwilę później pałac przejęło Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej tworząc z kompleksu Zespół Pałacowo-Parkowy. Pałac w Lewkowie z rejestrze zabytków widnieje jednak znacznie dłużej, bo od 1951 roku. Przez cały okres działalności muzeum odwiedzało je rocznie średnio od 2,5 do 4,5 tys. turystów.

Remont pałacu miał się rozpocząć z początkiem roku. Już na jego początku miał zostać ogłoszony przetarg, jednak kwestie formalne zajęły zbyt dużo czasu. Teraz zegar tyka i trzeba szybko ruszać z remontem. – Lada dzień ogłosimy przetarg i miejmy nadzieję, że szybko znajdzie się wykonawca – mówi starosta ostrowski Paweł Rajski. Faktycznie, według dokumentacji złożonej w konkursie na dofinansowanie inwestycji wyznaczono termin prac na dwa lata – od początku 2018 roku do końca 2019. Dotacja powinna zostać rozliczona w takim czasie, dlatego trzeba się spieszyć. „Nadzieja”, o jakiej mówi starosta Rajski jest o tyle ważna, że faktycznie może nie być łatwo o znalezienie wykonawcy prac. Według wytycznych firma, która podejmie się remontu musi mieć doświadczenie przy realizacji podobnej inwestycji. Autorem projektu, który ma być zrealizowany jest architekt Łukasz Szleper. Wizualizacje prezentują się następująco:

Ale warto czekać. Nie tylko główny pałac ma przejść kompleksową modernizację, ale i zabytkowe zabudowania gospodarskie, w których w przyszłości miałyby mieścić się restauracja i hotel. „Dopieszczenia” i uporządkowania prosi się też park. Pewne jest jednak, że przez pierwsze 5 lat działalności odnowiony obiekt nie będzie mógł być wykorzystywany do celów komercyjnych.

Jak mówi Agnieszka Gibasiewicz, kierowniczka obiektu, ostatnią wolą Wojciecha Lipskiego było, aby obiekt przeszedł właśnie w ręce samorządu powiatu ostrowskiego. O zrealizowanie tego życzenia mieli zadbać żyjący wciąż potomkowie Lipskiego. A postać Wojciecha to historia niezwykle ważna dla regionu. Pałac został wymurowany w czasie trwania obrad Sejmu Czteroletniego, w latach 1788-1791. Jego fundatorem był właśnie kaliski łowczy związany z królem Stanisławem Augustem Poniatowskim – Wojciech Lipski, który w 1776 roku mianowany został generałem adiutantem polskiego króla. Był społecznikiem i działaczem politycznym w regionie. Na frontowym łuku pałacu widnieje maksyma „Sobie, Swoim Przyjaciołom, Potomności”, a cała bryła obiektu pokryta jest unikatowymi zdobieniami ze sztukaterii.

W czasach świetności pałac w Lewkowie był miejscem, które chętnie odwiedzały znakomite osobowości ówczesnej polityki czy świata kultury. Przebywali tu między innymi Hieronim Bonaparte – król Westfalii i brat Napoleona, poeta Roman Zmorski, Ignacy Mościcki – prezydent RP czy Stanisław Cat Mackiewicz – publicysta.

Szczegóły na temat formalności i podsumowanie działalności muzeum w materiale filmowym.

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • Z
    zioommm

    środa, 11 kwietnia, 2018

    lewków..wiadomo he he

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz