DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Dramatyczny apel żony zaginionego 32-latka. Wciąż trwają poszukiwania

Jak informują kaliskie media, kobieta miała z mężem kontakt ostatni raz we wtorek 26 marca o 22.30. Napisał wtedy wiadomość, w której poinformował ją, że idzie już do wynajmowanego mieszkania. O 23.00 miejski monitoring zarejestrował mężczyznę, jak idzie ze swoimi znajomymi przez Plac Solny, a o 23.16 żegna się z nimi. Jego telefon logował się ostatni raz o 3.00 w nocy. Od tego momentu jest nieaktywny.

Informacji o zaginionym Dariuszu jest nadal niewiele. Rodzina mężczyzny (żona Karolina i dwójka dzieci: 8-letnia Ala i 2-letni Wiktor) dramatycznie apelują o pomoc i zaangażowanie wszystkich, którzy mogli widzieć 32-latka od tamtego wieczora. Na Facebooku powstała nawet specjalna grupa, w której ludzie wymieniają się informacjami i spostrzeżeniami z poszukiwań mężczyzny.

CZYTAJ: Zaginął 32-latek. Trwa akcja poszukiwawcza

W akcję oprócz policjantów i strażaków włączyła się także ostrowska grupa Szukamy i Ratujemy. „Był ubrany w ciemną kurtkę, jasny sweter i czarne buty. Miał ze sobą telefon (który jest nieaktywny), portfel i inne dokumenty. Sprawdzone zostały media społecznościowe, policja sprawdziła noclegownie, szpitale. Zaginiony nigdy wcześniej nie znikał, ani nie planował wyjazdu” – czytamy na stronie grupy.

Do akcji włączono psy tropiące. Jak wynika z najnowszych informacji, podjęły trop i zaprowadziły nad fosę miejską w pobliżu Teatru Lalek we Wrocławiu. Kolejne doprowadziły ekipę poszukiwawczą do fosy na wrocławskim Podwalu.

Fot. Google Maps

Żona zaginionego Dariusza umieściła w internecie przejmujący apel do wszystkich, którzy mogą uzyskać dostęp do monitoringu miejskiego w okolicach fosy. – Liczę na pomoc dobrych ludzi. Nie uzyskam sama dostępu do monitoringu przy fosie, a policja wciąż chce sprawdzać rynek. Ja czuję, że on wyszedł z tego rynku, że poszedł właśnie w tę stronę mówi kobieta. – Chcielibyśmy go znaleźć całego i żywego. Żeby ten koszmar się skończył, muszę poznać prawdę, a nie dowiem się jej, póki nie dostanę tego monitoringu dodaje ze łzami w oczach.

https://www.facebook.com/karolina.karbowska.71/videos/o.648823808878251/2194103463988450/?type=2&theater

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • A
    Als

    środa, 3 kwietnia, 2019

    oby się znalazł ;(

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz