DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Były cztery pisklaki, został jeden. Co się wydarzyło w Lewkowie? [WIDEO]

Tragedia w lewkowskim gnieździe. Przetrwał tylko jeden bociek. Co się tam wydarzyło?

Bociany z gniazda w Lewkowie

Pracowity poranek mają za sobą bociany z gniazd w Lewkowie i Raszkowie, których życie możecie śledzić dzięki naszym kamerom. Jakby przeczuwały, co nadchodzi. Dorosłe ptaki zdążyły wykonać chyba wszystkie zaplanowane prace, zanim spadł deszcz.

Bociany zaczęły od umacniania gniazda w Lewkowie nowymi gałęziami dostarczonymi w dziobie. Następnie kolejny kurs po świeże siano na legowisko. Takie „wypady” można było zobaczyć w obu gniazdach. W międzyczasie też przypadła pora karmienia młodych.

Baczni obserwatorzy zauważyli, że w gnieździe w Lewkowie było więcej pisklaków. Wcześniej można było zauważyć cztery. Pozostał tylko jeden. Co się stało? – zastanawiają się czytelnicy. Odpowiedź zdają się mieć najbardziej wnikliwi obserwatorzy i komentatorzy, którzy wymieniają się obserwacjami na czasie na YouTubie przy naszej transmisji.

„Profi wyrzuciła z dołka nieżyjące pisklę, on był tym pierwszym, już w rozkładzie i pokryty ściółką. Nie mam wątpliwości, że to był pisklak, najstarszy zresztą” – napisała Iga. „Oby ten jeden przetrwał , bardzo , bardzo mu kibicuję” – dodała.

Wiele wskazuje na to, że para dorosłych bocianów straciła większość potomstwa z tego roku. Światło na wydarzenia z ostatnich dni rzuca też Wilczek 07: „Bardzo mi szkoda, tego co się stało. Obserwowałem od kilku dni i w niedzielę już widziałem, że bocianki oddychają dziobami. Dobrze, że chociaż on przeżył. Niech wraca do sił”.

Rodzice robią, co w ich mocy, aby pomóc przetrwać ostatniemu z małych boćków. „O 13:20 to było dzisiaj trzecie konkretne karmienie. Więcej nie widziałam. Tym razem tatko zrzucił dosyć duże sztuki i bocianek wrąbał dwie i jeszcze coś mniejszego. Szyjka od razu pogrubiała” – napisał użytkownik o imieniu kropkamar. „Życie do małego wraca. Ładnie siedzi, a apetyt ho, ho, ho. Czyści sobie piórka, a właściwie puszek, kręci się i rozgląda. Wczoraj był delikatnie iskany przez matkę i ojca. Mało jeść dawali, ale dbali” – kontynuował.

Bociany z Lewkowa i Raszkowa możecie oglądać w zakładce wlkp24.info/kamera, a także poniżej.

Czwartkowy poranek w bocianich rodzinach

Gniazdo w Lewkowie

Gniazdo w Raszkowie

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz