Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Kilka dni temu informowaliśmy, że papież Franciszek mianował arcybiskupa Grzegorza Rysia, metropolitę łódzkiego administratorem apostolskim sede plena diecezji kaliskiej. Na razie nie jest znany dokładny zakres obowiązków arcybiskupa, ale już podjął pierwszą decyzję – odwołał zapowiadaną od pewnego czasu uroczystość.
CZYTAJ: Nie tylko kaliska kuria. Szykuje się wizytacja w seminarium
„W porozumieniu z Prezydium Konferencji Episkopatu Polski uprzejmie informuję, że uroczysty Akt Zawierzenia Narodu Polskiego i Kościoła w Polsce świętemu Józefowi zostanie dokonany w późniejszym czasie, nie zaś jak było planowane w czwartek 2 lipca br. Wszystkim wiernym czcicielom Świętego Józefa serdecznie błogosławię” – czytamy w komunikacie wystosowanym przez arcybiskupa Rysia.
Nie są znane powody tej decyzji. Można się jedynie domyślać, że może chodzić o sytuację w diecezji kaliskiej. Po emisji drugiego filmu braci Sekielskich o pedofilii w polskim kościele, w którym przedstawiono m.in. historie braci z powiatu pleszewskiego, którzy – jak wynika z dokumentu – byli molestowani w dzieciństwie przez ks. Arkadiusza H., a o czym w późniejszym czasie miał się dowiedzieć biskup kaliski Edward Janiak – Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak złożył w tej sprawie zawiadomienie do Watykanu.
W oficjalnym komunikacie Metropolita Gnieźnieński napisał wówczas: „Zgodnie z motu proprio papieża Franciszka Vos estis lux mundi, po otrzymaniu wiarygodnej informacji o „działaniach lub zaniechaniach mających na celu zakłócenie lub uniknięcie dochodzeń cywilnych lub kanonicznych” dotyczących wykorzystania seksualnego osoby małoletniej przez duchownego, każdy ksiądz jest zobowiązany do poinformowania o sprawie władzę kościelną. Tym bardziej jako delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży, po zapoznaniu się z materiałem zawartym w filmie „Zabawa w chowanego”, nie mogłem milczeć lub pozostać bezczynny wobec przedstawionych faktów”.
Jak dowiedział się portal wlkp24.info, zwierzchnik Archidiecezji Łódzkiej, arcybiskup Grzegorz Ryś przebywa obecnie na urlopie. Kolejne kroki związane z przyszłością funkcjonowania diecezji kaliskiej poznamy najszybciej w drugiej połowie lipca. Prawdopodobnie wtedy dowiemy się też, w jakim zakresie będzie sprawował władzę nad diecezją i jakie kolejne kroki podejmie. Biskup Edward Janiak sprawujący pieczę nad diecezją kaliską – na mocy dokumentu wystosowanego przez Nuncjaturę Apostolską w Polsce, otrzymał polecenie przebywania poza terenem diecezji do czasu zakończenia dochodzenia w sprawie zaniedbań. Nie może też w jakikolwiek sposób ingerować w kierowanie diecezją kaliską.
CZYTAJ: Księża otrzymali dekrety. Od 1 lipca zmiany w parafiach Diecezji Kaliskiej
czwartek, 2 lipca, 2020
Pierwsza decyzja było odwołanie wtyki z kurii
Proboszcza w Kalisza na rypinku
czwartek, 2 lipca, 2020
Tylko w kościele katolickim seryjnie produkują świętych i potem zawierzają im a to kraj, a to naród… Profanacja Boga!
czwartek, 2 lipca, 2020
Coś te zawierzenia nieskuteczne skoro co chwilę trzeba je powtarzać. Może zamiast kolejnych aktów zawierzenia zaczniemy w końcu żyć Ewangelią..
czwartek, 2 lipca, 2020
Administrator apostolski diecezji kaliskiej podjął pierwszą decyzję: Na śniadanie parówki.
czwartek, 2 lipca, 2020
Z perspektywy czasu trochę żałuję mojej skali ekspresji i użytych epitetów w komentarzach pod artykułami o pedofilii w diecezji kaliskiej. Wina Arkadiusza H. jest bezwzględna i poniesie karę, należałoby jednak postrzegać podejrzanego jako osobę chorą, jako dewianta. Wina biskupa Janiaka jest tak samo bezwględna i poniósł już cząstkową karę. Jego problemu alkoholowego należałoby współczuć, to bardzo poważna choroba. Wina jego poprzednika w kontekście, o którym pisałem jest niestety tak samo oczywista, nie oszukuje się uczciwych, ciężko pracujących ludzi. Moje komentarze były afektywne bo jestem uczulony na krzywdę słabszych i nieuczciwość. Jednak jeśli ciebie kamieniem, ty chlebem więc życzę biskupom dużo zdrowia.
piątek, 3 lipca, 2020
.I nic jak zwykle buzia rąsia i tyle w tym temacie ,biskup już i tak miał emeryturę co by mu zrobili trafił pewno do domu emeryta na 3maja albo tego typu ich wypasionego domu i resztę swoich dni spędzi tam w luksusie i z całego tego skandalu spadają na d..PE,a ofiary żyją dalej jeszcze większej traumie bo ludzie już się też dowiedzieli i jaki efekt tego zaistniał ,còż tak zawsze jest i będzie w krainie komeszkowej dewocji a ofiara pozostanie do końca swoich dni z tą trauma .