Zarówno Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych, jak i Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim prowadzą dwa, niezależne śledztwa w sprawie tragicznego wypadku szybowca, do którego doszło w sobotę po godzinie 13.00. Maszyna z 50-letnim pilotem na pokładzie rozbiła się w polu między Michałkowem, a Szczurami. Pilot zginął na miejscu.
O sprawie informowaliśmy w sobotnie popołudnie. Na miejscu pojawili się zarówno strażacy, policjanci, jak i pogotowie ratunkowe. Niestety, lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
CZYTAJ: Nie żyje pilot. Jego szybowiec runął na ziemię [ZDJĘCIA]
50-latek był doświadczonym pilotem z aeroklubu w Żarach. Brał udział w zawodach, które w Michałkowie trwają od 13 do 23 czerwca. Po tragicznym zdarzeniu, zawody zawieszono na niedzielę, jednak dziś je wznowiono.