Patryk Marciniak zapewnił drużynie KPR Ostrovia zwycięstwo w ostatnim meczu przed własną publicznością w sezonie 2018/2019. W sobotę biało-czerwoni wygrali z ŚKPR Świdnica 30:29. Dzięki temu zwycięstwu zespół KPR zakończy sezon na piątej pozycji. Do rozegrania został jeszcze ostatni mecz wyjazdowy z liderem - Olimpią Piekary Śląskie.
Sama końcówka obfitowała w wiele zwrotów akcji. W pewnym momencie zespół ze Świdnicy prowadził już różnicą dwóch bramek. Ostrovia jednak odrobiła straty i doprowadziła do remisu. Bramkę na zwycięstwo mógł rzucić Erwin Stachowski, ale faulowany upadł na parkiet, a sędziowie podyktowali rzut karny i ukarali obrońce ze Świdnicy czerwoną kartką.
Na linię siódmego metra powędrował Patryk Marciniak, który pokonał bramkarza gości i zapewnił Ostrovii wygraną w ostatnim spotkaniu przed własną publicznością.
Ile męczy Marciniak przegrał tego nikt nie policzy
Boże uchowaj od takich „kibiców”!!!
Przegrał?? Z ciebie zwykły hejter, nie znasz się na piłce ręcznej, sporcie drużynowym!!
A tak apropo,s Marciniaka to przestań mu robić wodę z mózgu ,bo ręczna to dyscyplina zespołowa ,