Wspomnienia
Ksiądz Marian Nowak urodził się 9 lipca 1940 roku w Topoli Małej. Jego rodzicami byli Antoni i Maria z domu Glinkowska. Po zdaniu matury w 1959 roku zgłosił się do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Sakrament kapłaństwa przyjął 27 maja 1965 roku z rąk arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Mszę świętą prymicyjną odprawił w ostrowskiej farze. Posługę kapłańską jako wikariusz pełnił w Kaszczorze, Kościanie, Poznaniu (parafie św. Antoniego, św. Marcina, św. Stanisława Kostki) i Szamotułach. Pracując w parafii św. Marcina w Poznaniu był równocześnie w latach 1976-1982 kapelanem szpitala miejskiego przy ulicy Szkolnej. W 1982 roku otrzymał zadanie organizacji ośrodka duszpasterskiego Miłosierdzia Bożego i budowy kościoła na Osiedlu Jana III Sobieskiego. Jedną część zdewastowanego budynku po administracji spółdzielni mieszkaniowej zaadaptował na kaplicę, a drugą na plebanię. W 1984 roku został powołany na funkcję proboszcza parafii Miłosierdzia Bożego. Systematycznie gromadził materiały budowlane. W 1986 roku został wmurowany kamień węgielny, a 19 grudnia 1991 roku arcybiskup Jerzy Stroba konsekrował nowo wybudowaną świątynię. Wraz z nią w ciągu zaledwie kilku lat powstał także cały kompleks parafialny. W uznaniu zasług w 1993 roku ks. Marian Nowak został mianowany kanonikiem honorowym Kapituły Katedralnej. Okazał się dobrym gospodarzem i administratorem, jednak rzeczą dla niego zawsze najważniejszą była formacja duchowa parafian. Dzięki jego zaangażowaniu 22 kwietnia 2001 roku kościół został ogłoszony Diecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Od roku 2004 ks. Marian Nowak był dziekanem dekanatu Poznań-Piątkowo. Na rok przed śmiercią obchodził jubileusz 40-lecia święceń kapłańskich. W czasie trwającej półtora roku choroby nie przestawał snuć planów na przyszłość, które częściowo zdołał jeszcze zrealizować. W niewykończonym skrzydle domu parafialnego przygotowywał mieszkanie dla sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i dla siebie, na czas emerytury. Miał także dalszy plan budowy Domu Pielgrzyma. Zmarł 21 marca 2006 roku. Bliskie związki rodzinne sprawiły, że w testamencie zażyczył sobie, by jego ciało spoczęło na Ziemi Ostrowskiej. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 25 marca w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Poznaniu oraz w ostrowskiej Konkatedrze. Ks. kanonik Marian Nowak został pochowany w rodzinnym grobowcu na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego. W pierwszą rocznicę jego śmierci odprawiono uroczystą mszę świętą pod przewodnictwem biskupa Grzegorza Balcerka. Po niej w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Poznaniu odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową ku czci zmarłego proboszcza.
poniedziałek, 30 października, 2017
Mhm,pamiętam jak waleczny ksiądz Nowak szarpał dzieci za kurtki i uszy i ciągnął je do ołtarza. Czyżby z tyłu kościoła nie było Boga? Głośniki też tam były,wszystko się słyszało. Nie tylko ja to pamiętam,moi koledzy i koleżanki z klasy też. Pójście wtedy do kościoła było dla nas horrorem i wielu nawet nie wchodziło do środka,baliśmy się,że waleczny ksiądz Nowak urwie nam w końcu ucho albo podrze kurtkę…
poniedziałek, 15 stycznia, 2018
Moja siostra mdlała, bo jej słabo było i stała przy drzwiach a ksiądz ją za uszy zdążył dociągnąć do połowy, bo padła… Wszystko to piękne, niestety tylko w teorii. Pozdrawiam
Parafianin
niedziela, 31 grudnia, 2023
Bardzo rozmodlony kapłan. Wymagający od siebie obóz innych. Wg mnie powyższe komentarze są trochę naciągane, sam byłem wiele lat ministrantem i nie spotkałem się taką sytuacją, jak wyżej.
niedziela, 14 października, 2018
Ta osoba byla wyjatkowo pazerna i obludna.Jednym slowiem bylem swiadkiem naciaganai parafian na kase oraz traktowanie ludzi w najgorszy sposob!
wtorek, 13 października, 2020
Jest ktoś w stanie udzielić mi więcej informacji na temat ks. Mariana Nowaka?