DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

W ich dom uderzył piorun. Rodzina z dwójką dzieci straciła dorobek życia. Ruszyła zbiórka dla pogorzelców

W takiej sytuacji nie chciałby się znaleźć nikt. Ich jednak dosięgnęła ta ogromna tragedia, jaką jest utrata domu w pożarze. W środowy wieczór, kiedy nad regionem przetaczała się nawałnica, w ich dom uderzył piorun. Trafił nie tylko w budynek. „Podczas siedzenia z dziećmi i obserwowania, jak pada deszcz, uderzył w nasz dom piorun, który przeszedł przez ciało mojego męża, po czym było już czuć tylko dym. Zaczęło wszystko płonąć” – relacjonuje pani Anna.

Początkowo z informacji, które napływały do naszej redakcji, wynikało, że pali się dach budynku. Niestety, mimo interwencji strażaków, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, a gaszenie pożaru spowodowało, że niewiele dało się uratować. Praktycznie cały dom jest zniszczony i zalany wodą. „Owinęłam dzieci w koc i uciekłam do sąsiada, a mąż próbował gasić wydobywający się dym. Niestety, bezskutecznie. Budowaliśmy ten dom własnymi siłami. Często nocami i popołudniami wykańczaliśmy go, żeby się wprowadzić. Tak bardzo chcieliśmy być na swoim, niezależni” – opowiada kobieta.

Rodzina z gminy Sieroszewice w jednej chwili została bez dachu nad głową. Stracili wszystko. Dorobek całego życia. Teraz pozostało im proszenie o pomoc ludzi dobrego serca: „Prosimy o każdą pomoc. Cokolwiek. Nie stać nas na odbudowę domu, bieżące zarobki inwestowaliśmy w dom, kwiatki, chodniki, drzewka, meble, szafy. Nie mamy oszczędności na remont. Z całą rodziną, z synkiem Heniem, córką Basią i mężem Tomkiem prosimy o wsparcie”.

Potrzeba 300 tys. zł. W momencie pisania tego artykułu zebrano ponad 11 tys. zł. To 3 proc. pełnej kwoty. Liczy się każda złotówka. Każdy grosz. Każdy może pomóc.

LINK DO ZBIÓRKI NA ODBUDOWĘ DOMU

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz