Mężczyzna chcąc sprawdzić, jak biorą ryby w stawie sąsiadki, wziął ze sobą wędkę, a swoją rozrywkę opublikował na swoich mediach społecznościowych. Materiały dotarły także do właścicielki stawu, która postanowiła wezwać policję. – Zbulwersowana właścicielka wezwała patrol, który szybko znalazł zawstydzonego wędkarza. Mężczyzna złowił dwie ryby, które nie należały do niego. Został ukarany mandatem. Pozostaje zaapelować: szanujmy swoich sąsiadów i ich własność – mówi sierż. sztab. Adam Juszczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
CZYTAJ: Kościół modli się o deszcz. Prezes WIR prosi wojewodę o pomoc
Niecałe dwa tygodnie temu ostrzeszowscy policjanci także interweniowali w sprawie wędkarzy. Mundurowi wylegitymowali dwóch pijanych mężczyzn, którzy łowili ryby…w miskach z wodą. Oprócz tego haczykami uszkadzali zaparkowane w pobliżu samochody. Ponad to chodzili i skakali po jednym z pojazdów.