Nie udało się uratować życia mieszkańca Wrocławia, który przebywając w odwiedzinach u swojej rodziny w miejscowości Raszewy (gmina Kobylin) został uderzony przez jedno ze zwierząt znajdujących się w ich gospodarstwie.
Mężczyzna przyjechał do gminy Kobylin po to, by wraz z rodziną świętować Dzień Kobiet. Do tragedii doszło w sobotę (9 marca) gdy przebywał w budynku, w którym znajdowały się krowy. – Mieszkaniec Wrocławia chciał pomóc swojej matce. Podczas wykonywania czynności przy krowach, jedna z nich zerwała się i uderzyła go. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia – informuje asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe. Niestety, mimo reanimacji, wrocławianin zmarł.