Ogłaszamy wyniki konkursu, w którym do wygrania były dwie podwójne wejściówki na spektakl „Rubinowe Gody”, który już 26 kwietnia w Ostrowskim Centrum Kultury.
Aby wziąć udział w zabawie, należało odpowiedzieć na pytanie: „Dlaczego to właśnie do Ciebie powinny trafić bilety na ten spektakl?”
A oto odpowiedzi, których autorzy zostają nagrodzeni podwójną wejściówką:
Arkadiusz Ostenda: Bo moja ostatnia randka skończyła się tak: kolacja przy świecach, romantyczna muzyka, spojrzenie prosto w oczy… i SMS od mamy: „Masz mleko w lodówce?”Jeśli „Rubinowe Gody” to lekcja, że na miłość i namiętność nigdy nie jest za późno – to jestem gotowy do nauki! A jeśli po drodze będą zwroty akcji, pomyłki i dużo śmiechu – to idealnie, bo moje życie to sitcom bez scenariusza. Dajcie mi te bilety – niech się wreszcie coś uda według planu (albo i nie, byle śmiesznie!).
Aneta Wachowska: Cóż, po pierwsze – mam gust teatralny ostrzejszy niż cięcie nożyczek u krawcowej z 40-letnim stażem. Po drugie – mam serce romantyczki, duszę krytyka i śmiech gotowy do odpalenia szybciej niż mikrofalówka przy zupie z wczoraj.Niech te bilety trafią tam, gdzie naprawdę zostaną docenione, czyli do mnie a ja obiecuję:
– Nie sprzedam ich na OLX,
– Nie pomylę garderoby z bufetem,
– I nie będę klaskać tylko dlatego, że inni zaczęli – zrobię to z pasją, entuzjazmem i przemyślaną dramaturgią!
A tak między nami – skoro „Rubinowe gody” to o trwałości i emocjach, to jestem idealnym widzem. Czekając na swoje rubinowe gody mogę dostać bezpłatną lekcję cierpliwości, dystansu i humoru!
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz