Sporo szumu zrobiło się w ostatnim czasie wokół Mariusza Staszewskiego, trenera żużlowców Ostrovii, który w rozmowie z naszym portalem mówi, że to zupełnie niepotrzebna sytuacja. - Przyznam szczerze, że trochę już mi to ciąży - podkreśla szkoleniowiec biało-czerwonych, który od razu dodaje: - W zespole gwiazdami mają być zawodnicy, a nie trener. ja to mam stać z tyłu. Owszem, udało się wywalczyć awans, ale ja się wcale nie czuje żadnym wielkim trenerem. Wolę pracować w ciszy i spokoju. Chcę robić swoje, bo wiem doskonale, że przed nami wszystkimi jest mnóstwo prac - kończy Mariusz Staszewski, który w materiale video opowiada również o prowadzonej przez siebie szkółce żużlowej.
Strona główna
Region
Ostrów Wlkp. Staszewski: Gwiazdami są zawodnicy, a nie trener. Za dużo się o mnie...
Mariusz brawo za skromność.
Brawo Mariusz,jesteś pełnym profesionalistą.Pozdrawiam Tomasz
Brawo Trenerze tak trzymać:-)
Ostatni Normalny w tym sporcie.. Brawo!!