DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

,,Stalówka" pokazała klasę. 2:0 w ćwierćfinale

Ostrowianie źle weszli w dzisiejszy mecz. Początek należał do podopiecznych trenera Mindaugasa Budzinauskasa. W 4 minucie King prowadził 10:2, natomiast po 8 minutach było 21:10. W II kwarcie szczeciński zespół prowadził 31:20. W ostatnich fragmentach I połowy ostrowianie zniwelowali nieco straty. Do przerwy King wygrywał 43:39.

Po przerwie podopieczni Emila Rajkovića potwierdzili, że są najlepiej broniącym zespołem w całej lidze. To właśnie w defensywie ,,Stalowcy” odradzali się w tym meczu. Obrona napędzała efekt. W III kwarcie gospodarze rzucili się na rywala, ograniczając jego poczynania. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 27 minucie na sześciopunktowym prowadzeniu byli już żółto-niebiescy (58:52). W ostatniej kwarcie szczeciński zespół próbował jeszcze wrócić do gry. To było jednak niemożliwe. Ostrowianie kontrolowali przebieg meczu, posiadając kilka punktów przewagi. ,,Stalowcy” ponownie czerpali ze swojego doświadczenia. Grali rozważnie i konsekwentnie. Po raz kolejny kluczowy okazał się szeroki i głęboki skład. To wszystko sprawiło, że po wygraną 88:79 sięgnął zespół BM Slam Stal.

W rywalizacji do trzech zwycięstw mamy 2:0 dla ,,Stalówki”. Trzeci mecz na parkiecie w Szczecinie już w najbliższą środę, 2 maja.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz