DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Skradzione Porsche doszczętnie spłonęło na obwodnicy. Młodzi ludzie cudem ocaleli

Czynności w sprawie kradzieży i tego zdarzenia prowadzą policjanci z Pleszewa. – Zawiadomienie o kradzieży wpłynęło kilkanaście minut po północy z czwartku na piątek. Samochód marki Porsche skradziono na terenie Broniszewic w powiecie pleszewskim – informuje st. asp. Monika Kołaska, oficer prasowy KPP w Pleszewie.

Rzecznik policji w Ostrowie policja potwierdza, że do wypadku z udziałem kradzionego auta doszło na terenie powiatu ostrowskiego. Dochodzenie prowadzą jednak ich koledzy w pleszewskiej komendy. – Na terenie Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymano jedną osobę, która miała prowadzić skradziony samochód. Trwają czynności wyjaśniające – dodaje st. asp. Kołaska.

Osoby podróżujące skradzionym Porsche mogą mówić o ogromnym szczęściu. Auto doszczętnie spłonęło, a im udało się wydostać z pojazdu o własnych siłach i nie wymagali poważnej interwencji lekarza.

 

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • W
    Wwrtyyui

    piątek, 25 grudnia, 2020

    Młodzi ludzie tzn złodzieje. Może napiszcie że w niewyjaśnionych okolicznościach bliżej nie zrozumiałych ich ciała teleportowany się do pożyczonego porsche bez wiedzy właściciela. Wtedy doszło do samozapłonu i samochód sam się spalił. Czyli nieświadomy niczego właściciel samochodu jest winny kradzieży i musi wypłacić odszkodowania młodym ludziom. Ironizuje

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz