Znany wszystkim sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Igor Tuleya przyjedzie do Ostrowa Wielkopolskiego. 1 grudnia odbędzie się spotkanie w klubie Czekolada, przy ulicy Kompałły 9. Organizatorem wydarzenia jest Ostrowski Spacer Protestacyjny "Łańcuch Światła".
Igor Tuleya został mianowany na sędziego 18 marca 2010 roku przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak podkreślają ostrowscy spacerowicze, sędzia Tuleya „wykazuje się w orzekaniu pełną niezawisłością i wiernością Konstytucji Rzeczypospolitej”.
W związku z ograniczoną liczbą miejsc, organizatorzy proszą o jednoznaczne deklarowanie swojego udziału w spotkaniu. Początek wydarzenia 1 grudnia, o 12.30 w klubie Czekolada przy ulicy Kompałły 9 (za kinem Komeda).
Polityk a nie sędzia.
Panie Ziobro, proszę tego Polityka ….w todze wyp…….. na zbity pysk.
Chciałbym polubić to miasto ale jak
Resortowe, ubeckie, dziecko z nadzwyczajnej kasty będzie jako sędzia uczyć koderastów, ubeków, esbeków, Targowiczan, towarzyszy i tzw. konstytucjonalistów od byłego tow. Jurka i Jędrka zwalczania „bolszewików” i „faszystów”. To tylko „sędzia”, nie polityk i nie stoi nad prawem, nad państwem. Przywitajcie go godnie ze świeczkami i w waszych koszulkach: koderaści, ubecy, esbecy, Targowiczanie itp. Tak żeby Ostrów wypadł godnie.
Święte słowa !!!!!!!!!!!!!!!
Ten sędzia przyznał 264 tys. złotych odszkodowania mordercy i gangsterowi za niewygodną celę i niesmaczne jedzenie. Ponadto ma piękne pochodzenie. „Dziennikarz Cezary Gmyz ujawnił, że wg dokumentów IPN – mama Igora Tulei – Lucyna Tuleya w latach 1960-71 pracowała w Milicji Obywatelskiej w Łodzi w wydziale kryminalnym, do 1988 roku była funkcjonariuszką Służby Bezpieczeństwa. Miała inwigilować i śledzić opozycją i dyplomatów – poinformował opinię publiczną Gmyz
W rozmowie z Gazetą Wyborczą Tuleya wspomina swoją mamę i tatę. „- Nie pamiętam w jakich latach mój ojciec pisał pracę doktorską w Moskwie. Zmarł gdy miałem siedem lat. Nie wiedziałem, że moja matka była TW” – wyznaje sędzia”.
Wspaniały sędzia. Oby takich wiecej.