DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Zazwyczaj powszechny spis rolny był realizowany poprzez wywiady z rachmistrzami bądź rozmowy telefoniczne. W tym roku większy nacisk kładziony jest na przekazywanie informacji o gospodarstwach rolnych przez internet. Wpływ na to ma m.in. pandemia koronawirusa, ale to również ułatwienie dla rolników, którzy bez czekania np. na wizytę urzędnika, mogą przekazać potrzebne dane online. Można to zrobić korzystając ze strony internetowej spisrolny.gov.pl.
Głównym celem spisu rolnego jest przeanalizowanie zmian, jakie zaszły na obszarach wiejskich w ciągu ostatnich 10 lat. Jest on bowiem przeprowadzany co dekadę. Dane na ten temat są przesyłane do odpowiednich organów Unii Europejskiej i mają służyć do kształtowania wspólnej polityki rolnej. W Polsce także są wykorzystywane do podobnego celu – kształtowania polityki wewnętrznej w zakresie rolnictwa. Główny Urząd Statystyczny natomiast wykorzystuje dane ze spisu rolnego do przygotowywania opracowań czy dokumentów strategicznych.
CZYTAJ: Nie tylko „na wnuczka”. Teraz także “na brokera”. Nie daj się nabrać. On stracił 60 tys. zł
Informacje zbierane podczas spisu rolnego dotyczą wszystkich dziedzin pracy w gospodarstwie rolnym. Zostały one podzielone na 11 działów. Są to pytania dot. upraw, wielkości gospodarstw rolnych, zwierząt, chowu i hodowli, maszyn, urządzeń rolniczych oraz wielu innych.
Czy rolnik może nie wziąć udziału w powszechnym spisie rolnym? Okazuje się, że nie. Nie może też podawać nieprawdy, ponieważ grozi za to odpowiedzialność karna.
Spis rolny trwa trzy miesiące. Rozpoczął się 1 września i potrwa do końca listopada.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz