DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Remont za milion. Remiza OSP będzie jak nowa

Rozbudowa remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Czekanowie była już bardzo potrzebna i oczekiwana przez druhów. Jednostka należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i jest jedną z najprężniej działających straży w gminie Ostrów Wielkopolski.

Strażakom brakuje miejsca na sprzęt wykorzystywany przy wyjazdach na akcje. Mowa m.in. o samochodzie typu lekkiego. Sytuacja już niedługo się zmieni. Kilka dniu temu w siedzibie gminy podpisano umowę na modernizację strażnicy w Czekanowie. Jednym z najważniejszych elementów remontu ma być budowa nowego garażu. – Remont nas bardzo cieszy. Obecnie ten nasz samochód „lekki” garażujemy w tzw. blaszaku. Bywa to uciążliwe zimą. Auto pomieści tysiąc litrów wody, która zamarza przy niskich temperaturach – mówi Remigiusz Potasznik, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Czekanowie.

Zakres robót budowlanych jest jednak dużo szerszy. Wyburzona zostanie część ścian, wymienione będą okna i drzwi, zaplanowano również przebudowę dachu. A oprócz tego w części remizy strażackiej fundamenty będą wykonane od nowa. Powstaną też kolejne ściany działowe, korytarz zostanie poszerzony, pojawią się nowe schody zewnętrzne i pochylnia dla osób niepełnosprawnych.

Sam tylko projekt przebudowy i rozbudowy remizy oszacowano na ok. 100 tys. zł. – Pieniądze na remont pochodzą w całości ze środków z budżetu gminy. W tym roku przeznaczamy 350 tys. zł, a w przyszłym – 650 tys. zł – informuje Piotr Kuroszczyk, wójt gminy Ostrów Wielkopolski.

Wykonawca ma wejść na plac budowy lada chwila, a cały remont – zgodnie z podpisaną umową – ma potrwać 11 miesięcy.

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • JPZ
    jarosław Polskę zbaw

    niedziela, 7 sierpnia, 2022

    hej chłopacy , hej strażacy , wsiędnijcie na koń
    tam w oddali dom sze pali ,
    zagaśnijcie
    on.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz