DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Powrót legendy. Grzegorz Walasek na problemy Moonfin Malesy Ostrów!

Grzegorz Walasek spędził w Ostrowie Wielkopolskim pięć sezonów. W 2024 roku z Innpro ROW-em Rybnik wywalczył awans do PGE Ekstraligi, ale miejsca w zespole ze Śląska dla niego zabrakło. Podpisał zatem kontrakt warszawski z Kolejrzem Opole, czekając na ciekawe oferty. Ta pojawiła się po drugim, bardzo słabym występie Norberta Krakowiaka w barwach Moonfin Malesy Ostrów. Trener Kamil Brzozowski nie chciał dłużej czekać i sięgnął po dobrze znanego żużlowca, który sprawdzi swoją dyspozycję już w czwartek na Stadionie Miejskim. O godz. 19:00 początek meczu z Orłem Łódź.

Norbert na pewno nie jest skreślony. Trochę wybiło go na początku sezonu zwichnięcie barku, którego nabawił się na pierwszym treningu. Do tego doszły problemy sprzętowe, silnikowe. W tej sytuacji dochodzi Grzesiek, który trenował na naszym torze już dużo razy. Nie odstawał od chłopaków, cały czas ścigał się jak równy z równym. Wydaje mi się, że to wpłynie motywująco na Norberta i wróci do ścigania na swoim poziomie – powiedział w „Kolegium żużlowym” na antenie Canal+ Sport 5 Kamil Brzozowski, trener Moonfin Malesy Ostrów.

Grzegorz Walasek, który w sierpniu skończy 49 lat jest najstarszym czynnym żużlowcem w Polsce. Rok młodszy jest Nicki Pedersen. Duńczyk znalazł swoje miejsce w PGE Ekstralidze i ściga się w barwach ROW-u Rybnik. A to właśnie Walasek w minionym sezonie wywalczył awans ze śląskim zespołem do elity. Wcześniej spędził pięć, bardzo dobrych sezonów w Ostrovii, z którą także wywalczył awans do najlepszej żużlowej ligi na świecie.

Żywa legenda polskiego speedwaya. Tak możemy spokojnie powiedzieć o Walasku, który nadal czerpie przyjemność z jazdy na motocyklu. W swojej dotychczasowej karierze trzy sezony startował w cyklu Grand Prix. W swojej kolekcji ma złoto Indywidualnych Mistrzostw Polski, a także wiele medali Drużynowych Mistrzostw Polski.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz