Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Kilka dni temu informowaliśmy o stwarzających zagrożenie dla pieszych i rodzin z dziećmi motocrossowcach, którzy jeździli po plaży przy zalewie Piaski-Szczygliczka oraz pobliskich alejkach. Ich zachowanie oburzyło część mieszkańców, którzy przysłali do nas nagranie i zdjęcia obrazujące ich jazdę.
Sprawą zainteresowała się policja, która wielokrotnie była wymieniana w komentarzach pod artykułem na ten temat. Okazuje się, że funkcjonariusze szybko ustalili jednego z motocrossowców. – 6 września, policjanci ostrowskiej komendy otrzymali informację, że na ostrowskich Piaskach kilku motocrossowców jeździ po plaży i ścieżkach rowerowych. Mężczyźni po chwili odjechali. Zebrany materiał dowodowy oraz zeznania świadków pozwoliły na ustalenie jednego z mężczyzn. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Policjanci ustalili, że nastolatek nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a jego jednoślad nie był w ogóle dopuszczony do ruchu – informuje mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Jak informuje rzeczniczka, mężczyzna popełnił szereg wykroczeń drogowych. Teraz odpowie przed sądem, który zdecyduje o surowości kary wobec niego na podstawie dowodów, które zebrała policja. – Policjanci ustalają kolejne osoby, które jeździły po plaży na ostrowskim kąpielisku. Przypominamy, że sam wjazd pojazdem silnikowym bezpośrednio na plażę jest zabroniony i zagrożony mandatem w wysokości 500 zł – dodaje.
Wideo: KPP Ostrów Wielkopolski
piątek, 11 września, 2020
Brawo!!!
piątek, 11 września, 2020
Brawo, nareszcie. Tylko żeby teraz sąd się nie ośmieszył, dowalić do wiwatu żeby zapamiętał.
piątek, 11 września, 2020
500zł? Tatuś kupił motórek za kilkanaście tysi dzieciakowi, to 500zł ma zrobić wrażenie? Bo niesamowity sukces wymiaru sprawiedliwości.
piątek, 11 września, 2020
I CO GÓWNIAŻE TAKIE KOZAKI NA TYCH PIŹDZIKACH BYLIŚCIE HAHA
piątek, 11 września, 2020
Najlepsza kara to prace spłołeczne, najlepiej jakby zamiatali ulice w specjalnych plastronach aby było ich widać z kilometra
sobota, 12 września, 2020
Kamizelkę nałożyć odblaskową z napisem- „NIE myślę” i co najmniej 3 miesiące prac społecznych-zamiatanie ulic >
sobota, 12 września, 2020
Jak można nie mieć uprawnień na kierowanie czegos czym i tak nie wolno jeździć po publicznych drogach.
niedziela, 13 września, 2020
Po pierwsze, uprawnienia są wymagane do korzystania z dróg publicznych, autorku, nie błaznuj.
niedziela, 13 września, 2020
Szkoda chłopaka