DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Po zaciętej partii i dogrywce poznaliśmy Mistrzynię Polski w szachach

W finale Karina Cyfka pokonała Klaudię Kulon, która jako pierwsza wyszła na prowadzenie w turnieju. Długo utrzymywała się na pierwszym miejscu, ale rywalki nie zamierzały poddać się bez walki i z sukcesem gromadziły punkty w kolejnych partiach. Do ostatniego dnia większość spośród 10 najlepszych zawodniczek w Polsce miało szansę na zwycięstwo. – To było dziewięć intensywnych dni plus dogrywka, która też była bardzo emocjonująca. Wiedziałam, że wystarczyłaby jedna wygrana partia Klaudii, która dałaby jej złoty medal. Dlatego musiałam się sprężyć ze wszystkich sił, żeby powalczyć o złoto – powiedziała zwyciężczyni 72. MOKATE Indywidualnych Mistrzostw Polski Kobiet w Szachach.

ZOBACZ, JAK ZACZĘŁA SIĘ PRZYGODA Z SZACHAMI NAJLEPSZYCH POLSKICH ZAWODNICZEK

Klaudia Kulon, która zajęła drugie miejsce także ma powody do zadowolenia. Jak mówi, gdyby ktoś przed turniejem, że w ostatniej rundzie będzie miała pewny brąz, to pomyślałaby, że żartuje. – Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale moimi rywalkami były najlepsze zawodniczki w Polsce, więc srebro jest dobrym wynikiem – zapewniła wicemistrzyni Polski.

Trzecie miejsce przypadło w udziale Joannie Majdan, która nie spodziewała się, że skończy rywalizację na tak wysokim miejscu. Tym bardziej, że od ponad 5 lat nie stanęła na podium dużej imprezy. Ostrów Wielkopolski będzie zatem dobrze wspominać. – Najtrudniejsze były dla mnie dwa pojedynki. Pierwszy z Moniką Soćko, najlepszą polską szachistką, z którą grałam po bolesnej porażce. Była to dla mnie ważna partia, że udało mi się podnieść po przegranej i ją pokonać. A druga to była partia z Klaudią, która zdobyła srebrny medal. Wiedziałam, że jeżeli chcę o coś walczyć, muszę walczyć o pełną pulę i udało mi się wygrać – podkreśliła brązowa medalistka. Jak dodała, ostatnia runda była rundą nerwów i trudnością jest to, by umieć wytrzymać emocje.

Z bardzo dobrej strony pokazała się także Honorata Kucharska, która miała największą różnicę pomiędzy obecnym rankingiem a rankingiem uzyskanym. Za zwycięstwo w – nazwanym na potrzeby 72. MOKATE Indywidualnych Mistrzostw Polski Kobiet w Szachach – „Kryształowym rankingiem” otrzymała… kryształowy puchar ufundowany przez Hannę Ereńską-Barlo, pierwszą powojenną Mistrzynię Polski, poznaniankę i wielokrotną mistrzynię kraju.

Zawodniczki zgodnie podkreślały, że turniej był przygotowany bardzo dobrze, mogły liczyć na świetną opiekę i dobrze czuły się w Ostrowie Wielkopolskim, w którym najpierw rywalizowały w Forum Synagoga, a od czwartego dnia w klimatyzowanym Centrum Aktywności Lokalnej. – Staraliśmy się spełnić wszystkie ich oczekiwania. Nawet te najbardziej wyszukane, jak choćby lakier do paznokci. Był potrzebny, bo była sytuacja awaryjna. Sportowo też wszystko ułożyło się bardzo dobrze. Zwycięstwo w dogrywce zawsze eliminuje wszelkie wątpliwości co do tego, kto jest najlepszy. To też dobra rzecz z medialnego punktu widzenia, bo ruchy zawodniczek były szybsze niż w standardowej partii – wyjaśnił Szymon Pieczewski, dyrektor 72. MOKATE Indywidualnych Mistrzostw Polski Kobiet w Szachach oraz prezes Ostrowskiego Towarzystwa Szachowego.

Finałową partię z komentarzem arcymistrza Zbigniewa Paklezy oraz uczestniczek mistrzostw można zobaczyć na kanale YouTube Polskiego Związku Szachowego oraz poniżej.

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • M
    myślący

    czwartek, 13 sierpnia, 2020

    Inspirujące kobiety. Szkoda, że tak mało takich Ludzi w mediach. Niestety mamy chory celebrycki świat, gdzie łatwiej sprzedaje się świecenie cyckami, albo ósmy rozwód, ślub z milionerem, albo związek, w którym różnica wieku wynosi 40 lat, a intelekt nie ma znaczenia. Wielkie brawa dla takich Pań jak w tym materiale.

    Odpowiedz
  • FG
    Fotel gamingowy

    piątek, 14 sierpnia, 2020

    Emocje wciskają w fotel

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz