DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Ostrowska porodówka najczęściej wybieraną w regionie

Wielkopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia tradycyjnie opublikował listę dziesięciu szpitali najczęściej wybieranych przez przyszłe mamy do urodzenia dzieci. Szpital w Ostrowie Wielkopolskim uplasował się na czwartym miejscu z liczbą 1341 porodów od początku roku do końca września. W „dziesiątce” znalazło się także Pleszewskie Centrum Medyczne z liczbą 730 odebranych porodów.

Do końca września tego roku placówki w Wielkopolsce, które znalazły się w rankingu odnotowały 23 tysiące porodów. Przez cały poprzedni rok szpitale odebrały ich około 33 tysiące. – Nasze zestawienie pełni kilka funkcji. Dla przyszłych mam jest obiektywnym i sprawdzonym źródłem informacji, które szpitale cieszą się obecnie największą popularnością i zaufaniem. Samym placówkom daje on możliwość zobaczenia swojej pozycji na tle innych porodówek w województwie i porównania się np. z sąsiadującymi powiatami – mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Tak prezentuje się lista 10 szpitali, w których odebrano najwięcej porodów do końca września 2022 r.:

1. Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu (4497 porodów)
2. SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu (1561) – na półrocze na 3. miejscu
3. Szpital Miejski im. F. Raszei w Poznaniu (1538) – na półrocze na 2. miejscu
4. ZZOZ w Ostrowie Wielkopolskim (1341)
5. Szpital Wojewódzki w Poznaniu (1205) – na półrocze na 6. miejscu
6. Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie (1192) – na półrocze na 5. miejscu
7. Wojewódzki Szpital Zespolony im. dr. Romana Ostrzyckiego w Koninie (862)
8. Szpital Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie (747)
9. Pleszewskie Centrum Medyczne w Pleszewie (730) – na półrocze na 11. miejscu
10. Szpital Powiatowy im. T. Malińskiego w Śremie (706) – na półrocze na 9. miejscu

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz