Dzisiaj spółka CRK powołała oficjalnie prezesa „gałęzi” instytucji, jaką jest CRK Energia. Został nim Jan Grześkowiak, przez lata związany z ostrowskimi spółkami. – CRK Energia to spółka, która będzie zajmowała się organizacją całego ostrowskiego rynku energetycznego. Będzie to twór, służący temu, byśmy umiejętnie skupili się na pojęcie „rynek energetyczny”. Chcemy powalczyć o to, by część pieniędzy mieszkańców wydawana na energię elektryczną pozostawała w Ostrowie – mówi w dużym skrócie prezes CRK, Bartosz Ziółkowski. W uproszczeniu CRK Energia zamierza zainwestować na giełdzie w energię, potem ją dystrybuować, a dalsze plany zakładają własną produkcję energii elektrycznej w obrębie miasta. Tak dzieje się już teraz na przykładzie współpracy Miejskiego Zakładu Komunikacji z Ostrowskim Zakładem Ciepłowniczym. OZC produkuję energię z biomasy i własną siecią przesyła do stacji w MZK, na których ładowane są elektryczne autobusy. Miasto chce, aby takich działań było więcej i aby wykorzystywać istniejące już sieci przepływu energii do dystrybuowania jej na teren całego miasta. Współpracować mają przedsiębiorcy, miejskie spółki i instytucje, ostatecznie mieszkańcy. Ziółkowski szacuje przy bardzo optymistycznych wyliczeniach, że przy takiej strategii w mieście może zostać nawet 400 milionów rocznie. Choćby procent był mniejszy, kwota i tak pozostaje imponująca.
Więcej o CRK Energia pisaliśmy na portalu wlkp24.info >> https://wlkp24.info/mniejsze-oplaty-za-energie-i-wiecej-miejsc-pracy-takie-sa-plany-w-ostrowie
Za wdrażanie wszelkich rozwiązań i koordynowanie działania spółki CRK Energia od dzisiaj jest odpowiedzialny Jan Grześkowiak, który przez lata był związany z OZC i Holdikomem, na którego zgliszczach powstało CRK.
Grześkowiak to 58-letni absolwent wrocławskiej Akademii Rolniczej (magister inżynier mechanik) oraz podyplomowych studiów biznesu i marketingu na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. W latach 1988-1991 był zatrudniony w przedsiębiorstwie SKLEJKA-EKO S.A. W roku 1991 objął stanowisko dyrektora i prezesa zarządu Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego i pozostawał nim do początku lat dwutysięcznych. Był też członkiem Rady Nadzorczej Zakładu Energetyki Cieplnej Sp.z o.o. w Skwierzynie.
Jan Grześkowiak swoją karierę zawodową chciał rozwijać także w Poznaniu. W 2003 roku przez tamtejsze media lokalne był wymieniany jako jeden z najpoważniejszych kandydatów na dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg, rekomendował go sam Mirosław Kruszyński, były prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, ówcześnie wiceprezydent Poznania.
Jakie będą jego zadania i jak widzi działalność spółki CRK Energia – dziś jako pierwsi zapytaliśmy Jana Grześkowiaka. Odpowiedź w materiale filmowym.
Stołki, stołki, stołki. Holdikom rośnie w siłę. Idzie stare.
A miało być oszczędnie, Holdikom miał zniknąć, a jego przemianowano i zobaczcie jak sie rozrasta. Halo, zagraniczni udziałowcy OZC, kasa ucieka 😉
no to jak do tego rozpędzonego pociagu ostrowskiej gospodarki komunalnej wsiądzi grześkowiak, to mieszkańcy powinni sie mocno trzymać…… za portfele 🙂
czlonek rady nadzorczej mzk w ostrowie od 2015 roku
Gratulacje
Widać , że odpowiedni ludzie na odpowiednich stanowiskach. Bardzo dobrze , że zaczynają działać ludzie , którzy są fachowcami w swojej branży. Ktoś taki jak p.Grześkowiak , który nie jedną spółkę wyprowadził na prostą , powinien sobie doskonale poradzić z zadaniem prezesa CRK – Energia .Zaangażowanie do współpracy tak dużej liczby podmiotów jest nie lada wyzwaniem .To są pomysły ,które wyprzedzają teraźniejszość. Dajmy im działać . Brawo !!!! Do przodu Ostrów !!!!
Ostrowscy zawodowi prezesi. To lubię.
Czekam z utęsknieniem na te 400 milionów.
To jest faktycznie osiągnięcie i sukces:
„był wymieniany jako jeden z najpoważniejszych kandydatów na dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg”
zwracam uwagę na słowo: „najpoważniejszy”
no i jeszcze rekomendacja Mirosława Kruszynskiego – wow -to jest szok – ta rekomendacja otwiera salony Europy, a co dopiero zapyziałego Ostrowa – ten gośc wprowadzi nas w XXI, nie, co ja piszę … XXII wiek – oczywiście strategicznie
Nawiedzony fantasta… Kolejny strzał w kolano przed wyborami… Pani Beato – czas myśleć o wyprowadzce z urzędu.
Ojeju jak Ziółkowski zaczyna mieć wizję to ja spadam z tego miasta. Pamietacie jaki zrobił sobie bilbord wyborczy? Ja pamietam napisał sobie PREZYDENT OSTROWA”. Jakie to jaja, zamiast grzebac holdikom to tworza spółki , spółeczki będzie można więcej kolesiów obsadzić. A jak tam dla nas te udogodnienia. Dla nas przedsiebiorców. Miałą być fotowoltaika a jakoś nie słychac o sukcesac holdikomu w tym względzie i w każdym innym
Co to za człowiek… wiele ma za uszami w poprzednim.miesiacu i rączki umysł… brak słów
Facet wylatywał ze wszystkich swoich funkcji z wielkim hukiem. Zdaje się, że ma przerośnięte EGO, problemy emocjonalne i nie potrafi współpracować z ludźmi. Ciekawe jak będzie tym razem? Pomimo to, życzę mu sukcesu, może się w końcu czegoś nauczył?