DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Od roku nagrywają swoje interwencje. Jak kamery spisują się w pracy policjantów?

Kamery nasobne zaczęto stosować pilotażowo w polskiej policji w 2017 roku, zaledwie w kilku jednostkach w kraju. W grudniu ubiegłego roku trafiły do wszystkich komend. 54 urządzenia trafiły do ostrowskiej policji z przeznaczeniem dla policjantów odbywających służbę w terenie. – Te kamery na pewno służą bezpieczeństwu policjantów. Mogą być również wykorzystywane np. w momencie złożenia na policjanta skargi – wyjaśnia podkom. Małgorzata Michaś, oficer prasowy KPP w Ostrowie Wielkopolskim.

Od roku używają ich policjanci Wydziału Ruchu Drogowego oraz Wydziału Prewencji. – Obawialiśmy się reakcji obywateli. Nie wiedzieliśmy, jak zareagują na nagrywanie interwencji. Ale zareagowali pozytywnie, wręcz dopytywali, co to za urządzenie i dlaczego kontrola jest nagrywana – opowiada sierż. Julia Klimek, funkcjonariuszka ostrowskiej drogówki.

Policjanci nie ukrywają jednak, że czasami zdarzają się negatywne reakcje. Są one jednak z zdecydowanej mniejszości. Kamera działa w ten sposób, że w momencie jej włączenia posiada jeszcze 60 sekundowy bufor. Oznacza to, że obraz rejestrowany jest na minutę przed włączeniem nagrywania. – Kamery zostały przystosowane tak, że mogą działać 12 godzin. W momencie zejścia policjanta ze służby wystarczy, że podłączy kamerę do stacji ładującej – dodaje st. post. Jakub Duleba, funkcjonariusz Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego.

Odkąd nagrywanie interwencji stało się codziennością, zmniejszyła się liczba skarg składanych na funkcjonariuszy. Nagranie jest wyraźnym dowodem na to, jak policjant wykonał swoją pracę. Ostrowscy mundurowi traktują też to, co zarejestrują kamery jako doskonałe źródło szkoleń.

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • B
    beka_z_policji

    poniedziałek, 13 marca, 2023

    Szkoda, że nie publikują monitoringu z gabinetu komedianta z Warszawy. Tam dopiero śmiechowo było.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz