DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Kradzież porsche, śmierć na chodniku i potrącenie rowerzysty

W miejscowości Pardalin, na trasie Janków Przygodzki – Przygodzice doszło do potrącenia mężczyzny. Ze wstępnych informacji zebranych przez policję wynika, że kierowca samochodu osobowego zauważył leżącego na drodze człowieka, który został uderzony przez auto. – Mężczyzna leżący na drodze to 29-letni obywatel Mołdawii. W momencie zdarzenia, 60-letni kierowca samochodu osobowego był trzeźwy. Potrącony został zabrany do szpitala. Od 29-latka została pobrana krew do badań na obecność alkoholu – informuje st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.

>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<

Do śmiertelnego wypadku doszło natomiast w Golinie, w gminie Jarocin. Policja otrzymała zgłoszenie od zespołu ratownictwa medycznego o mężczyźnie leżącym na ulicy i nie dającym znaków życia. – Zespół ratownictwa medycznego po przyjeździe na miejsce stwierdził zgon mężczyzny. To 59-letni mieszkaniec gminy Jarocin. Do śmierci doszło bez udziału osób trzecich. Ciało zostało przekazane rodzinie – informuje mł. asp. Agnieszka Zaworska z jarocińskiej komendy.

Do nietypowej kradzieży doszło w miejscowości Grabów nad Prosną. Policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie marki Porsche, które uderzyło w płot jednej z posesji. Jak się okazało, kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając kluczyki w stacyjce. Na samochodzie nie było śladów włamania i nie figurował on w rejestrze kradzionych pojazdów. – Szybko skontaktowano się z właścicielem auta. Okazało się, że oddał on swój samochód do czyszczenia jednej z kaliskich myjni. Ustalono też personalia złodzieja samochodu. To 30-letni mieszkaniec Zamościa w powiecie ostrowskim. – informuje Magdalena Hańdziuk z ostrzeszowskiej komendy. Kradnąc samochód chciał również zatankować pojazd. Podjechał na najbliższą stację paliw, chcąc zatankować „na kreskę”. Obsługa stacji nie dała się nabrać oszustowi. Jakiś czas później podjechał na stację ponownie, mając już ze sobą gotówkę. – Trzydziestolatek oprócz kradzieży z włamaniem odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo czynnego zakazu sądowego. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje Hańdziuk.

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • L
    logiczny

    poniedziałek, 14 maja, 2018

    Nie wiem czy tylko dla mnie, ale wstęp do artykułu jest po prostu niesmaczny i bezczelny. Ktoś sobie ewidentnie robi jaja z tragedii.

    Odpowiedz
  • J
    Józek

    poniedziałek, 14 maja, 2018

    Kradzież może być co najwyżej zuchwała i nie można tego mylić z odwagą, która raczej kojarzy się z czymś pozytywnym.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz