Powtarza się sytuacja z końca maja, kiedy pod Węglozbytem w Ostrowie Wielkopolskim ustawił się sznur samochodów. Mieszkańcy powiatu i okolicznych miejscowości chcieli kupić węgiel w konkurencyjnej cenie. Nie dla wszystkich wystarczyło tego, co przywieziono ze Śląska.
Dostawy były też w kolejnych tygodniach. Węgiel uzupełniono. Przynajmniej w jakimś stopniu, więc handel toczy się dalej. Wskazuje na to kolejna grupa oczekujących, którzy ustawili się pod filią spółki w naszym regionie. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Jarosławem Lataczem, rzecznikiem prasowym Węglokoksu S.A. – Kolejki są, bo sprzedajemy węgiel w konkurencyjnych cenach. Nie spekulujemy nimi. Dlatego węgiel sprzedawany tam cieszy się takim zainteresowaniem. To sprawia, że chętni, by go kupić, przyjeżdżają także z dalszych części regionu – zaznacza.
Jak podkreśla, spółka stara się, by surowca w Węglozbycie nie zabrakło, ale nikt nie może zagwarantować, że na pewno wszyscy od razu zostaną obsłużeni. Wiele zależy od skali popytu. Z tego względu wprowadzono limity sprzedażowe:
- 3 tony węgla workowanego dla osób fizycznych,
- 5 tony węgla luzem dla instytucji (m.in. ośrodki zdrowia, szkoły).
CZYTAJ TEŻ: Będzie stała cena za węgiel, ale też limity. Rząd podał szczegóły
Jak nie spekuluje ! Weglozbyt należy do PGG. W PGG na Śląsku tona ekogroszku poniżej 900zl a w weglzbycie 2115zl. To nie spekulacja? Transport że Śląska tony ekogroszku tirem 350zl, transport koleją do centrali za tonę kosztuje 1200zl? Żenada….
To kup bezpośrednio w PGG. To się nazywa wolny rynek, który PiS prubuje zepsuć.
A ja myślałem że „należy” do grupy weglokoks.
W Weglozbycie jest ekogroszek z PGG w sprzedazy?? Warto byloby sie zapoznac z oferta. No ale coz. Myslenie zarezerwowane jest tylko dla myslacych.
Żałosne. 🙁 Co za interes mają media w nagłasznianiu i napędzaniu paniki?
„klikalność” dość słabe dziennikarskie podejście.
A coż czas na szyba biedy ,takie czasy jak sobie nie wykopie to ciebie wykopią i nakopią , a na sankcjach zawsze spadają na cztery łapy to i takie sankcje .