DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Jest wodoodporne i posiada antenę - nowe KTG w pleszewskim szpitalu

Kardiotokografia zaliczana jest do jednych z podstawowych, ale i też najważniejszych badań, które przeprowadza się u kobiet pod koniec ciąży i w trakcie porodu. Pozwala obserwować płód i w razie konieczności podjąć szybką interwencję. Wykonuje się je przy pomocy specjalnego urządzenia zwanego kardiotokografem – I taki nowy aparat właśnie zainstalowano na oddziale położniczym w pleszewskim szpitalu. Dodatkowo jest ono wyposażone w telemetrię płodową. Kryje się za tym bezprzewodowy system monitorowania płodu pozwalający sprawdzić jego ruchliwość i częstość akcji serca oraz aktywność macicy – wylicza Błażej Górczyński, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego.

To oczywiście nie jedyny kardiotokograf, którym dysponuje oddział położniczy pleszewskiego szpitala. Spośród innych wyróżnia go jednak zaawansowany system telemetrii. Według specyfikacji producenta urządzenie pracuje bez zasilania sieciowego dzięki wbudowanej w stację roboczą antenie – Nowe urządzenie jest na pewno wygodniejsze i bardziej komfortowe w obsłudze i użytkowaniu, niż KTG starszej generacji. Posiada m.in. duży zasięg, co oznacza, że umożliwia pacjentce swobodne poruszanie się w obrębie  100 metrów. Dzięki temu jest pod stałym nadzorem nawet wtedy, kiedy bierze na przykład prysznic. Ma to szczególne znaczenie w przypadku ciąż wysokiego ryzyka – wyjaśnia dr Ryszard Bosacki, szef oddziału Ginekologiczno-Położniczego i zarazem dyrektor do spraw medycznych PCM.

KTG z telemetrią płodową kosztowało prawie 62 tysięcy złotych. Część pieniędzy wyłożył ubezpieczyciel placówki, a resztę z własnego budżetu sfinansowało Pleszewskie Centrum Medyczne.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz