DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Jest nowy trener w Ostrovii. Trześniewski za Czeczuro

Mirosław Trześniewski jest szkoleniowcem z dużym doświadczeniem i jednocześnie sukcesami. W swojej karierze trenerskiej pracował głównie z ŁKS-em Łódź i Włókniarzem Pabianice.

Jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu (1983). Po studiach pracował jako trener w MKS MDK Karkonosze Jelenia Góra. W ekstraklasie debiutował jako trener w sezonie 1989/1990 z zespołem ROW Rybnik. Następnie pracował jako asystent Henryka Langierowicza we Włókniarzu Pabianice, mając udział w dwóch tytułach mistrzowskich (1991, 1992) i dwóch wicemistrzowskich (1993, 1994). Od 1994 do 1998 pracował w ŁKS Łódź. Przez pierwsze dwa sezony jako asystent Andrzeja Nowakowskiego zdobył kolejno mistrzostwo Polski (1995) i wicemistrzostwo Polski (1996). Od 1996 pracował w ŁKS jako pierwszy trener, poprowadził swój zespół do mistrzostwa Polski w 1997 i wicemistrzostwa w 1998, a także półfinału Pucharu Ronchetti w 1998. Od 1998 do 2004 prowadził Polfę Pabianice, zdobywając cztery tytuły wicemistrzowskie z rzędu (2000–2003), a także dwa brązowe medale mistrzostw Polski (1999 i 2004).  

W 2004 został trenerem ŁKS Łódź i prowadził go do 2010, jednak nie zdobywając żadnego medalu mistrzostw Polski. Następnie pracował w łódzkim klubie jako wiceprezes (formalnie jako wiceprezes stowarzyszenia ŁKS Basket Women).

Napisz do autora

Komentarze (4)
  • K
    kibice

    poniedziałek, 6 sierpnia, 2018

    Powodzenia – i sukcesów ! Witamy w gościnnym Ostrowie Wlkp. – i liczymy na dobrą współpracę z Zarządem ambitnej Ostrovii. – liczymy na duże emocje i dobrą grę zespołu !

    Odpowiedz
  • A
    Anonim

    poniedziałek, 6 sierpnia, 2018

    Dima to przy nim profesor koszykówki…. Fatalny wybór.

    Odpowiedz
  • Z
    zaznajomionaztematem

    poniedziałek, 6 sierpnia, 2018

    Obudzili się w Ostrowie wreszcie… ale jak to mówią: lepiej późno niż wcale. Wszystkie inne ekstraklasowe kluby już dawno skompletowały składy lub są na finiszu. Ostrovii pozostaną ochłapy tj. zawodniczki których nikt inny nie chce. Pozostanie walka o zajęcie bezpiecznego miejsca, jeśli w ogóle ten klub dotrwa do końca rozgrywek…

    Odpowiedz
  • A
    Arni

    wtorek, 7 sierpnia, 2018

    Bez przesady – na rynku jest nadal trochę solidnych Amerykanek, podobnie jak i Europejek. Trzeba tylko poświęcić na to trochę więcej czasu, a tego faktycznie za dużo nie ma.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz