Nie ma tygodnia, byśmy nie informowali o kolejnych pijanych kierowcach. Rekordziści potrafią wsiąść za kierownicę samochodu mając nawet ponad trzy promile. Nie inaczej było w miniony weekend na terenie powiatu jarocińskiego.
Jednego z kierowców zatrzymał policjant w czasie wolnym od służby. Do funkcjonariusza posterunku w Jaraczewie (powiat jarociński) docierały już informacje, że jeden z mieszkańców często wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu. – W sobotę policjant zauważył mężczyznę jadącego slalomem w kierunku sklepu w Górze i natychmiast zareagował. Podbiegł do samochodu, który kierowca zaparkował na jednej z posesji i otworzył drzwi kierowcy. Unosząca się we wnętrzu pojazdu woń alkoholu i zachowanie mężczyzny potwierdziły przypuszczenia policjanta, który odebrał kierowcy kluczyki i wezwał na miejsce umundurowany patrol policji. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna usiadł za kierownicą Fiata Punto mając 2 promile alkoholu w organizmie – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
CZYTAJ TEŻ: Uderzył w sygnalizację świetlną. Był kompletnie pijany
W ten sam dzień jarocińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Dworcowej w miejscowości Mieszków. – Jak wynikało z przekazanych dyżurnemu informacji, w jednym z przydomowych ogródków, po sforsowaniu ogrodzenia, na kwietniku zaparkował samochód marki Opel Vectra. Po przybyciu na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego samochodem 40-letniego mieszkańca gminy Jarocin – dodaje Zaworska. Okazało się, że ma on w swoim organizmie aż 3,5 promila alkoholu!
Zatrzymano także 27-latka z gminy Jarocin, który został zatrzymany do kontroli drogowej przy ulicy Powstańców Wielkopolskich w Jarocinie. Wynik badania alkomatem dał ponad pół promila. Dodatkowo mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami.
Cała trójka odpowie za swoje przestępstwa przed sądem. Muszą liczyć się z utratą prawa jazdy na okres trzech lat, karą pozbawienia wolności nawet na dwa lata oraz wysokimi konsekwencjami finansowymi.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz