DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Janusz Lipiński kończy współpracę z chórem

Życie pisze scenariusze pełne nieplanowanych konieczności… – czytamy na facebookowym profilu Janusza Lipińskiego, który tymi słowy żegna się z pracą dyrygenta ostrowskiego Chóru Nauczycielskiego im. Stanisława Wiechowicza. Chórem nauczycielskim kierował przez ostatnich osiem lat, ale z ostrowską chóralistyką jest związany od lat trzydziestu. Co o powodach decyzji mówi sam dyrygent? Szczegóły w materiale wideo.

Praca w bardzo dużym stopniu wypełniła nie tylko moje życie zawodowe, ale i osobiste. Nie sposób będzie mi zapomnieć setek chórzystek i chórzystów, wielu zaprzyjaźnionych chórmistrzyń i chórmistrzów, chórów, solistów, orkiestr, muzyków, jurorów, osób prowadzących koncerty, z którymi miałem wielką przyjemność spotkać się, rozmawiać i współpracować […] – to fragment postu, który Janusz Lipiński zamieścił wczoraj na portalu społecznościowym, żegnając się ze swoją pracą i swoimi chórzystami.

Napisz do autora

Komentarze (7)
  • C
    chórzysta

    poniedziałek, 4 grudnia, 2023

    Nareszcie dostał kopa w d…

    Odpowiedz
    • N
      nemo

      wtorek, 5 grudnia, 2023

      Zamknij się chamie i nie pisz więcej.

      Odpowiedz
      • C
        chórzysta

        wtorek, 5 grudnia, 2023

        pragniesz czy ….?

        Odpowiedz
    • A
      Alicja

      wtorek, 5 grudnia, 2023

      Gdyby głupota potrafiła „latać” to latałby Pan nad miastem jak gołąb pocztowy. Korekta-to nie chórzystka-tylko on)

      Odpowiedz
      • C
        chórzysta

        wtorek, 5 grudnia, 2023

        co Ty wiesz o tzw ,,miszczu” tyle co widziałaś na występie

        Odpowiedz
  • K
    Kris17

    poniedziałek, 4 grudnia, 2023

    Bardzo brzydko chorzysto, chyba nie wypada tak pisać osobie wrażliwej na muzykę

    Odpowiedz
    • C
      chórzysta

      wtorek, 5 grudnia, 2023

      co nie wypada ? , a poniżać chórzystki i chórzystów , traktować jak dzieci ? (też nie wypada)

      Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz