DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Inspekcja pracy, straż pożarna i policja w polu. Co tam robią?

Żniwa w pełni, prace w polu nie ustają, zbierane są kolejne plony, a co za tym idzie nie trudno o wypadki podczas prac rolnych. Niektóre to nieszczęśliwe zdarzenia, innych można by uniknąć, gdyby były przestrzegane wszystkie zasady bezpieczeństwa.

I właśnie to dbanie o bezpieczeństwo kontrolowali przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy, policji oraz straży pożarnej w ramach akcji profilaktyczno-informacyjnej „Bezpieczeństwo na Wsi”. – Przypominano rolnikom oraz operatorom maszyn rolniczych o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas wykonywanych prac żniwnych jak i po ich zakończeniu oraz o prawidłowym zabezpieczeniu maszyn celem uniknięcia wypadków w czasie pracy – podkreśla sierż. Rafał Stramowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.

Podczas rozmów z rolnikami poruszono również temat bezpieczeństwa dzieci podczas prac rolnych. Zapewnienie im odpowiedniej opieki w tym czasie może uchronić je przez niebezpieczeństwem. – Przedstawiciel Państwowej Straży Pożarnej przypominał o prawidłowym zabezpieczeniu przeciwpożarowym oraz prawidłowym magazynowaniu plonów. Gospodarze biorący udział w akcji profilaktycznej otrzymali gadżety oraz materiały edukacyjne dotyczące bezpieczeństwa w pracy w rolnictwie – dodał.

Jak podkreślają przedstawiciele Wielkopolskiej Izby Rolniczej, na terenie naszego województwa w większości rejonów dobiega już końca zbiór zbóż. Szacuje się, że skoszono je w 85-90%. Jeśli pogoda nie zepsuje planów rolników, tego rodzaju prace związane ze żniwami powinny się zakończyć jeszcze w tym tygodniu. Nie wszyscy będą mieli jednak powody do radości, bo susza dała się we znaki. „Plonowanie zbóż w tym roku z uwagi na wysokie temperatury i brak dostatecznej wilgotności są ok. 30% niższe, szczególnie na słabych kompleksach glebowych. W rejonach o słabych glebach i małych opadach zniżka plonu miejscami wynosi ponad 30% i sięga nawet 40%” – podkreśla Marta Ceglarek z WIR-u w krótkim raporcie zamieszczonym na stronie Izby.

Z ustaleń pracowników Wielkopolskiej Izby Rolniczej wynika, że w kieszeniach rolników powinno zostać mniej więcej tyle samo pieniędzy lub nieco mniej, co w minionym roku i to pomimo wysokich cen. „Zadecydują o tym niższe plony, kiepska jakość ziarna oraz wyższe koszty produkcji. Producenci trzody chlewnej też mają o czym myśleć. Przepuszczanie drogiego zboża i pasz przez żołądek taniego tucznika może nie dawać oczekiwanego wzrostu wartości dodanej z produkcji rolniczej z gospodarstwa” – czytamy dalej.

Żniwa rozpoczęły się w lipcu, który był niezwykle ciepłym i suchym miesiącem. Sierpień przywitał rolników niższymi temperaturami i częstszymi, choć mało obfitymi opadami deszczu.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz